Trump o incydencie z dronami nad Polską. "To mógł być błąd"
Donald Trump skomentował naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, sugerując, że mógł to być wynik błędu. Wyraził jednak swoje niezadowolenie z całej sytuacji.
Najważniejsze informacje
- Donald Trump uważa, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony mogło być błędem.
- Prezydent USA nie jest zadowolony z zaistniałej sytuacji.
- Senator Lindsey Graham wspomniał o możliwych sankcjach wobec Rosji.
Prezydent USA Donald Trump odniósł się ponownie do incydentu z rosyjskimi dronami, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną w nocy z wtorku na środę. Podczas rozmowy z dziennikarzami stwierdził, że sytuacja mogła być wynikiem błędu.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
To mógł być błąd. Ale niezależnie od tego, nie jestem zadowolony z czegokolwiek związanego z tą sytuacją. Ale mam nadzieję, że to się zakończy - powiedział Trump, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
W czwartek były prezydent Donald Trump unikał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o planowane działania wobec Rosji po ostatnim ataku. Nie skomentował również, czy rozważa nałożenie nowych sankcji na Moskwę. Republikański senator Lindsey Graham ujawnił, że rozmawiał z prezydentem i według jego relacji Trump jest gotów rozważyć wprowadzenie dodatkowych sankcji przeciwko Rosji. Ma też prowadzić rozmowy z europejskimi liderami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wcześniej Trump wyraził swoje zdziwienie na portalu społecznościowym Truth Social, pytając: "O co chodzi z Rosją naruszającą przestrzeń powietrzną Polski za pomocą dronów? Zaczyna się!".
Trump zabrał głos
Podczas konferencji prasowej Trump odniósł się także do postępów w śledztwie dotyczącym zabójstwa aktywisty Charliego Kirka oraz do sytuacji byłego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro. Wyraził również zdziwienie, że Bolsonaro został oskarżony o próbę zamachu stanu.
Dobrze go znam, to jest dobry człowiek, dobry prezydent - dodał amerykański prezydent.
Warto przypomnieć, że Trump wcześniej nałożył dodatkowe cła na towary z Brazylii, co było związane z jego przekonaniem o niesłuszności zarzutów wobec Bolsonaro.