Turysta zobaczył go na szlaku w Tatrach. Krył się za drzewami
Choć kalendarz wskazuje początek października, pogoda w Tatrach bardziej przypominała zimową aurę. W takich warunkach jeden z turystów wybrał się czarnym szlakiem z Doliny Chochołowskiej na Siwą Przełęcz. W pewnym momencie, zza drzew, dostrzegł dużego niedźwiedzia brunatnego. W śniegu zauważył również wyraźne tropy zwierzęcia.
Z bezpiecznej odległości wykonał zdjęcie, które następnie udostępnił na grupie "Tatromaniacy" na Facebooku. W komentarzach pojawiły się relacje świadków z tego samego rejonu — jedna internautka napisała, że przeżyła podobną sytuację zaledwie dzień wcześniej.
"Szliśmy z mężem trasą ze schroniska Ornak na Iwanicką Przełęcz — natrafiliśmy prawdopodobnie na tego samego miśka, niestety musieliśmy zawrócić, gdyż stał na środku szlaku i zaczął iść w naszą stronę, do koło 200/300 m, szedł za nami. Mieliśmy bliskie spotkanie, gdyż stanął około 20 m od nas" - relacjonowała. Inna internautka dodała: "Też tam spotkałam miśkę z trójką małych rok temu."
Leśnik chwycił za telefon i zaczął nagrywać. Młoda bestia czaiła się w krzakach
Gdzie w Polsce żyją niedźwiedzie?
W Polsce występuje jeden gatunek dzikiego niedźwiedzia — niedźwiedź brunatny. Jego populacja jest jednak bardzo ograniczona i szacuje się ją obecnie na około 100–150 osobników. Zwierzęta te zamieszkują głównie Karpaty, a najwięcej ich żyje w Bieszczadach. To właśnie tam znajduje się około 80 proc. krajowej populacji.
Oprócz Bieszczad, niedźwiedzie spotkać można także w Beskidzie Niskim, Beskidzie Żywieckim i Śląskim oraz w Tatrach. W tym ostatnim paśmie zwierzęta pojawiają się najczęściej sezonowo, migrując z sąsiednich rejonów słowackich. Badania prowadzone kilka lat temu wykazały, że cała tatrzańska populacja niedźwiedzi może liczyć około 45 osobników, z czego część bytuje czasowo po stronie polskiej.
Sen zimowy — kiedy niedźwiedzie śpią, a kiedy się budzą?
Niedźwiedzie brunatne nie zapadają w klasyczną hibernację, lecz w tzw. sen zimowy — stan obniżonej aktywności metabolicznej. W polskich warunkach niedźwiedzie zwykle zaczynają szukać gawr w listopadzie i pozostają w nich aż do marca. Czas trwania tego okresu zależy jednak od pogody i dostępności pożywienia. Jesień to dla nich czas intensywnego żerowania — zwierzęta muszą zgromadzić zapasy tłuszczu, które pozwolą im przetrwać zimowe miesiące.
Zdarza się, że niedźwiedzie pozostają aktywne nawet w grudniu, zwłaszcza jeśli zima przychodzi późno. Z kolei wczesna wiosna, zwłaszcza cieplejsze dni marca, może skłonić je do wcześniejszego opuszczenia gawry. Zimą samice często rodzą młode, które przychodzą na świat między styczniem a marcem, w czasie, gdy matka pozostaje w ukryciu.
Jak się zachować w razie spotkania z niedźwiedziem?
Spotkanie z niedźwiedziem to duże przeżycie, ale i spore wyzwanie. W takiej sytuacji najważniejsze jest zachowanie spokoju. Nie należy zbliżać się do zwierzęcia, próbować go przeganiać ani wykonywać gwałtownych ruchów. Niedźwiedzie na ogół unikają ludzi i jeśli mają możliwość, odchodzą same. Ucieczka może sprowokować zwierzę do pościgu, dlatego lepiej powoli się wycofać, najlepiej na bok, unikając patrzenia niedźwiedziowi prosto w oczy.
Jeśli do spotkania doszło na terenie parku narodowego lub rezerwatu, warto zgłosić je odpowiednim służbom. Pozwoli to lepiej monitorować aktywność zwierząt i ostrzec innych turystów. Zdjęcia lub nagrania wykonane z dużej odległości mogą pomóc przyrodnikom w identyfikacji poszczególnych osobników.