Tusk się cofnął dla dziennikarza TVP Info. I się zaczęło. Gorąco na konferencji

W niedzielę Donald Tusk, już jako pełniący obowiązki przewodniczącego PO, odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej. Nagle, już na koniec spotkania, padło niekomfortowe pytanie od dziennikarza TVP Info. Takiej odpowiedzi byłego premiera chyba nikt się nie spodziewał.

Tusk się cofnął dla dziennikarza TVP Info. I się zaczęło. Gorąco na konferencjiTusk ostro odpowiedział dziennikarzowi TVP Info
Źródło zdjęć: © PAP
649

Tusk już opuszczał mównicę po konferencji prasowej, gdy nagle usłyszał pytanie od dziennikarza TVP Info. Postanowił wrócić i na nie odpowiedzieć. - Bez TVP Info nie ma konferencji! - rzucił ironicznie były premier.

Dziennikarz zapytał Donalda Tuska o pracę jego syna w gdańskim ZTM. - Pana syn pracuje w spółce Gdańsku, w ZTM-ie, a skoro w Gdańsku rządzi Platforma, to czy to nie jest nepotyzm w pana mniemaniu? - pytał dziennikarz.

Niech pan spróbuje sam odpowiedzieć na to pytanie. Jakby pan to pytanie uzupełnił taką szczegółową informację, gdzie pracuje mój syn, z jakimi kwalifikacjami, czy to jest spółka skarbu państwa, ile zarabia, (...) żebyśmy od razu wyjaśnili, na czym polega problem. Mój syn, z wyższym wykształceniem, uniwersytet, studia na Politechnice, socjolog, 20 lat zajmuje się transportem w Gdańsku (...). Zarabia netto poniżej 3 tys. złotych miesięcznie. Chce pan to nazwać nepotyzmem? - zapytał dziennikarza TVP Info.

Tusk wściekły. Mówił o "łajdactwach" PiS-u

Były premier był wyraźnie zdenerwowany pytaniem dziennikarza. Stwierdził, że mają one służyć "przykrywaniu łajdactw" PiS-u.

Czy naprawdę myśli pan, że te łajdactwa, które się dzieją na naszych oczach, można przykryć i zmanipulować tego typu technikami dziennikarskimi? (...) Proszę zrobić uczciwy, drobiazgowy i szczegółowy materiał o tym, w jaki sposób mój syn został pracownikiem urzędu w Gdańsku. Ile zarabia, jak wyglądał egzamin, jak wyglądały bardzo wnikliwe przesłuchania, czy była jakaś konkurencja, która była poszkodwana, czy byli inni chętni na to stanowisko, jak wygląda jego dzień pracy. Niech pan zrobi taki materiał i wtedy możemy porozmawiać ponownie o tym pytaniu i o tym, czy to jest nepotyzm - grzmiał Donald Tusk.
Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Tysiące truskawek gnije na polu. Sadownik musiał wyrzucić część zbiorów
Tysiące truskawek gnije na polu. Sadownik musiał wyrzucić część zbiorów
Tragiczne zakończenie poszukiwań. Nie żyje 30-letnia Alicja
Tragiczne zakończenie poszukiwań. Nie żyje 30-letnia Alicja
Ukradł cenny element do produkcji makaronu. Grozi mu 5 lat
Ukradł cenny element do produkcji makaronu. Grozi mu 5 lat
Po tragicznym wypadku nie żyje motocyklista. Żona i syn mają jedną prośbę
Po tragicznym wypadku nie żyje motocyklista. Żona i syn mają jedną prośbę
Teren otaśmowany. Na drzewach kartki. Leśnicy nie wytrzymali
Teren otaśmowany. Na drzewach kartki. Leśnicy nie wytrzymali
Tylko on przeżył katastrofę samolotu w Indiach. "Wokół mnie martwe ciała"
Tylko on przeżył katastrofę samolotu w Indiach. "Wokół mnie martwe ciała"
Robił remont. Sąsiedzi wezwali policję. 39-latek trafi do więzienia
Robił remont. Sąsiedzi wezwali policję. 39-latek trafi do więzienia
Ksiądz z Ostrołęki oskarżony o nieobyczajne zachowanie. Duchowny odpowiada
Ksiądz z Ostrołęki oskarżony o nieobyczajne zachowanie. Duchowny odpowiada
Niemcy bawili się na weselu w Polsce. Oto jak się zachowali
Niemcy bawili się na weselu w Polsce. Oto jak się zachowali
Wymowny gest irańskich siatkarzy. Zobaczył go cały świat
Wymowny gest irańskich siatkarzy. Zobaczył go cały świat
Zrobi się gorąco. IMGW wskazało obszar
Zrobi się gorąco. IMGW wskazało obszar
Tajemnicza śmierć niedźwiedzia w Bieszczadach. Podano powód
Tajemnicza śmierć niedźwiedzia w Bieszczadach. Podano powód