Uczeń zdjął maseczkę. Szokujące, jak zachowała się nauczycielka

22

Uczeń uczęszczający do jednej z publicznych szkół w Wisconsin w USA postanowił zdjąć maseczkę w trakcie lekcji. Gdy nauczycielka to zobaczyła, ruszyła w jego stronę z taśmą klejącą. Nie do wiary, co zrobiła później.

Uczeń zdjął maseczkę. Szokujące, jak zachowała się nauczycielka
Szkoła - zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, NIKOLA MILJKOVIC)

Taki obrót spraw na lekcji to niemałe zaskoczenie. Gdy uczeń zsunął z twarzy maseczkę, nauczycielka podeszła do niego z taśmą klejącą i... się zaczęło.

Miała przezroczysto-żółtą taśmę. Przystawiła maskę do mojego nosa i owinęła taśmę wokół mojej głowy kilkukrotnie. Pomyślałem sobie: Co ona wyprawia? To szaleństwo - wyznał 13-latek, cytowany przez edziecko.pl.

Rodzice chłopca byli przerażeni. Kiedy wrócił do domu, ujrzeli rany na jego szyi. Roztrzęsiony nastolatek o wszystkim opowiedział. Tłumaczył, że maseczkę zdjął po to, by móc swobodnie złapać oddech. Mówił o tym również nauczycielce, ale ona nie przyjęła tych wyjaśnień.

Policja interweniuje. Nauczycielka odpowie za wybryk

Szkoła zaprzecza, by doszło do takiego zdarzenia. Policja natomiast przesłuchała zarówno nauczycielkę, jak i pozostałych pracowników szkoły.

Twierdzą oni, że maska była przyklejona do twarzy chłopca kawałkami taśmy, ale nikt nie okręcał jej wokół głowy 13-latka. W taką wersję nie wierzą jednak rodzice nastolatka.

Boję się wrócić do szkoły. Nie mogę nikomu tam ufać - zaznaczył chłopak.
Zobacz także: Kiedy strefy żółte i czerwone? Wiceminister zdrowia enigmatycznie o nowych obostrzeniach
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić