Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Ukraińcy rozminowują pola. Niezwykły widok

Obywatele Ukrainy chcą normalnie żyć i sami zabrali się za rozbrajanie swojej ziemi. Chociaż nie mają oni do dyspozycji nowoczesnego sprzętu i nie są przeszkoleni, to świetnie sobie radzą, korzystając z dostępnych zasobów.

Ukraińcy rozminowują pola. Niezwykły widok
Ukraińcy radzą sobie jak mogą (Twitter)

Na ukraińskich polach pełno jest niewybuchów i pozostałości po rosyjskich pociskach artyleryjskich. Niestety, wyszkolone służby nie są w stanie dotrzeć wszędzie i rozbroić każdy fragment ziemi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 06.10, godzina 11:50

Ukraińcy postanowili wziąć więc sprawy w swoje ręce. Wideo pokazujące jak mieszkańcy radzą sobie z pociskami opublikował na Twitterze Anton Heraszczenko, doradca szefa MSW Ukrainy.

Zobaczcie! Zbiory na ukraińskich polach w 2023 roku - napisał polityk i bloger, który relacjonuje m.in. funkcjonowanie Ukrainy po wybuchu wojny.

Co możemy zobaczyć na opublikowanym nagraniu? To niezwykłe sceny. Widzimy np. samochód terenowy, który ma przypiętą linę holowniczą, na której końcu znajduje się wojskowa rakieta.

Inny fragment pokazuje jak fragmenty pocisku z ziemi, wyciąga rolnicza koparko-ładowarka.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Rosja nadal atakuje ukraińskie cele cywilne

Przykładów tego typu działań na terenie całej Ukrainy jest z pewnością więcej. Ludzie starają się żyć względnie normalnie w wojennej rzeczywistości i nie mają zamiaru poddawać się rosyjskiemu terrorowi.

Zaznaczmy, że rosyjskie wojsko nadal bardzo intensywnie ostrzeliwuje ukraińskie terytoria, szczególnie celując w przygraniczne miejscowości.

Mimo tego, że Rosja ma znaczne straty (według wielu ekspertów — największe od rozpoczęcia wojny) to nadal swoimi działaniami wyrządza ogromne szkody cywilom.

Rząd w Kijowie widzi, że słabnie europejskie zaangażowanie w konflikt, a uwagę opinii publicznej bardzo przykuła wojna Izraela z Palestyną.

Niektórzy obawiają się, że może to skutkować brakiem pomocy zachodu i ostatecznie porażką ukraińskich sił zbrojnych w starciu z rosyjskim najeźdźcą.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić