Ukrainki podeszły do papieża w Watykanie. Odpowiedział im krótko

Papież Franciszek spotkał się w środę z żonami dwóch ukraińskich oficerów z pułku Azow, którego żołnierze bronią się obecnie na terenie stalowni Azowstal w Mariupolu.

Papież Franciszek Ukraińcy z Azowstalu pojechali do Watykanu. Papież ich przyjął
Źródło zdjęć: © Getty Images | SOPA Images, Stefano Costantino

Nawet według części osób głęboko wierzących w tym momencie papież przesadził. Jako głowa Kościoła katolickiego Franciszek dla wielu ludzi jest nieomylnym autorytetem, jednak ta wypowiedź spotkała się z szeroką krytyką i niektórzy zaczęli zastanawiać się, czy rzeczywiście ze słowami papieża zawsze trzeba się zgadzać.

W środę papież zdecydowanie ocieplił swoje stanowisko w sprawie Ukrainy, bowiem na audiencji w Watykanie spotkał się z żonami dwóch ukraińskich oficerów z pułku Azow, którego żołnierze bronią się obecnie na terenie stalowni Azowstal w Mariupolu.

Kateryna jest żoną Denisa Prokopenko, a Julia Arsenija Fedosivka. Ich mężowie należą do pułku Azow i walczą w Mariupolu. Poprosili o pomoc papieża, aby uratować ich życie - podkreśla na Twitterze dziennikarka Eva Fernandez.

List, a potem spotkanie

Wszystko zaczęło się od listu, jaki obie kobiety wysłały do papieża Franciszka. Prosiły głównie o podjęcie działań na rzecz ewakuacji i uratowania przebywających ludzi w zniszczonym Mariupolu.

Jak podaje PAP, do spotkania doszło w środę na zakończenie audiencji na placu Świętego Piotra. Kobiety podeszły do papieża i porozmawiały z głową Kościoła.

Poprosiłyśmy, by przyjechał na Ukrainę i by porozmawiał z Putinem, by odszedł - powiedziały dwie kobiety. Następnie wyjaśniły, że papież powiedział, że będzie się za nich modlić.

Jedna z kobiet zwróciła uwagę, że w Mariupolu zginęło już wiele osób, a oni nie mogli ich pochować zgodnie z tradycją chrześcijańską. Ukrainki kilkukrotnie powtarzały także, że prosiły papieża o pomoc. Oblężeni ludzie w Mariupolu nie mają dostępu do wody, jedzenie oraz lekarstw.

Mamy nadzieję, że to pomoże uratować naszych mężów, żołnierzy, którzy są w Azowstalu w Mariupolu. Mamy nadzieję, że spotkanie da nam szansę uratowania ich życia - zaznaczyły kobiety.

Sytuacja w oblężonych Azowstalu jest tragiczna. Jeden z obrońców Mariupola opublikował nagranie, na którym pokazał co dzieje się w zakładach Azostal. Na nagraniu widać płomienie i słychać odgłosy eksplozji. Według relacji kobiet jest tam około 600-700 rannych żołnierzy, którzy muszą być natychmiast ewakuowani na leczenie.

Jolanta Kwaśniewska wejdzie do polityki? Były prezydent odpowiada

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach