Ukraiński wywiad pokazał twarze zbrodniarzy. To oni zamordowali jeńców

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) zidentyfikował Rosjan odpowiedzialnych za zastrzelenie czterech ukraińskich jeńców w pobliżu miejscowości Robotyne w drugiej połowie maja 2024 roku. Do sieci trafiły zdjęcia oprawców z armii Władimira Putina. Ci sami żołnierze mogą być odpowiedzialni za zabójstwo innych Ukraińców podczas trwającej wojny.

HUR pokazał twarze morderców, Rosjanie kazali rozstrzelać jeńców na froncieHUR pokazał twarze morderców, Rosjanie kazali rozstrzelać jeńców na froncie
Źródło zdjęć: © Telegram
Danuta Pałęga

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) zidentyfikował Rosjan odpowiedzialnych za zastrzelenie czterech ukraińskich jeńców w pobliżu miejscowości Robotyne w drugiej połowie maja 2024 roku. Egzekucja została przeprowadzona przez członków 70. Pułku Strzelców Zmotoryzowanych pod dowództwem podpułkownika Jurija Abajewa.

HUR wskazuje również na zaangażowanie kapitana Dmitrija Nagornego, Tiemirłana Abutalimowa, Jusupa Imagazalijewa i Zaura Biekowa. Wywiad zaznacza, że ci sami żołnierze mogą być odpowiedzialni za zabójstwo innych ukraińskich jeńców.

Ukraiński wywiad podjął działania mające na celu pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności. Zbierane są dowody, aby sprawiedliwości stało się zadość. Służby deklarują też, że sprawca każdej zbrodni wojennej przeciw Ukrainie zostanie ukarany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brawurowa akcja nocą. Amunicja kasetowa spadła na Rosjan

Rosjanie niejednokrotnie organizowali zbiorowe egzekucje ukraińskich żołnierzy, którzy poddawali się jako jeńcy. Do jednej z takich brutalnych zbrodni wojennych doszło prawdopodobnie 24 lutego 2024 r. w rejonie bachmuckim.

Jak pisał portal kresy24, UNIAN opublikował film nakręcony z drona, który przedstawia kapitulację ukraińskich żołnierzy. Widać, jak Ukraińcy poddają się do niewoli: podnoszą ręce do góry by pokazać, że są nieuzbrojeni i nie stanowią zagrożenia. Rosjanie natomiast dokonali egzekucji na miejscu.

Społeczność międzynarodowa potępiła działania rosyjskich żołnierzy, a organizacje praw człowieka od miesięcy apelują o surowe sankcje i ściganie odpowiedzialnych za te okrucieństwa. Ich zdaniem egzekucje jeńców wojennych są poważnym naruszeniem prawa międzynarodowego i muszą spotkać się z odpowiednią reakcją.

HUR monitoruje sytuację i wciąż zbiera informacje na temat działań rosyjskich wojsk na terytorium kraju. Ukraiński wywiad zapewnia też, że będzie kontynuować swoje wysiłki w celu identyfikacji i ścigania wszystkich osób odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2