"Ukraiński zwiadowca" w rękach kadyrowców? Prawda jest zupełnie inna

Lider Czeczenii Ramzan Kadyrow opublikował kolejny filmik, który miał rzekomo pokazywać "sukcesy" jego bojowników w Mariupolu. Do ich niewoli miał trafić "ukraiński zwiadowca". Mężczyznę na filmiku szybko jednak rozpoznali miejscowi. Okazało się, że bezduszni kadyrowcy do nagrania filmu propagandowego wykorzystali bezdomnego, który ma problemy z alkoholem.

"Ukraińskim żołnierzem-jeńcem" okazał się zwykły bezdomny, który miał problemy z alkoholem "Ukraińskim żołnierzem-jeńcem" okazał się zwykły bezdomny, który miał problemy z alkoholem
Źródło zdjęć: © Facebook

Szef Czeczeńskiej Republiki i przyjaciel Władimira Putina Ramzan Kadyrow od samego początku inwazji Rosji na Ukrainę chwali się "sukcesami" swoich bojowników. Jego liczne nagrania w mediach społecznościowych sugerują, że kadyrowcy dzielnie "walczą z nazistami".

Ustawka kadyrowców w Mariupolu

W sieci jednak jego bojownicy są ironicznie nazywani "armią tiktokerów", ponieważ spora część ich działań to jedynie ustawki dla mediów społecznościowych. Internauci wyłapują, że czasami filmiki nawet nie są nagrywane w Ukrainie.

Kolejną ustawką okazało się najnowsze nagranie, którym podzielił się Ramzan Kadyrow. Na filmiku widać, jak rozmawiają z mężczyzną, który mówi, że jest "ukraińskim zwiadowcą" i przyznaje, że "trafił do niewoli". Na papierowej mapie pokazuje kadyrowcom, jakie były "plany Zbrojnych Sił Ukrainy w okolicach Mariupola".

Złapali bezdomnego, nazwali go "ukraińskim zwiadowcą"

W rzeczywistości jednak mężczyzna ten nie jest związany z ukraińskim wojskiem. Jak przekazał na Facebooku wolontariusz Kyryło Dolimbajew, który jest jednym z założycieli cerkwi prawosławnej w Mariupolu, człowiek na nagraniu to bezdomny, który codziennie przychodził do świątyni po darmowy posiłek.

Złapać bezdomnego — to jest niezły "sukces" - ironizuje Dolimbajew na Facebooku.

Setki nieżyjących kadyrowców

Czeczeńscy bojownicy, tzw. kadyrowcy, walczyli po stronie Rosji w Ukrainie niemal od pierwszego dnia inwazji; setki z nich zginęły. 13 marca zostali ostatecznie wycofani na Białoruś, skąd powrócili do Czeczenii. Potem pojawiały się informacje o tym, że walczą pod Mariupolem.

Nie powinno się dozbrajać Ukrainy? Posłanka gromi Watykan

Wybrane dla Ciebie
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Wielki finał NBA Cup. Złe informacje ws. Polaka
Wielki finał NBA Cup. Złe informacje ws. Polaka
Zaginął Aleksander Olesiński. Policja z Będzina prosi o pomoc
Zaginął Aleksander Olesiński. Policja z Będzina prosi o pomoc
46 haseł z różnych dziedzin. Poradzisz sobie z trudną krzyżówką?
46 haseł z różnych dziedzin. Poradzisz sobie z trudną krzyżówką?
KAS rozbiła grupę od fikcyjnego handlu paliwem. 11 mln zł strat
KAS rozbiła grupę od fikcyjnego handlu paliwem. 11 mln zł strat
UOKiK nakłada kary na Pekao. Prawie 119 mln zł
UOKiK nakłada kary na Pekao. Prawie 119 mln zł
Ocenił, jak długo Putin może prowadzić wojnę. "Trzy do pięciu lat"
Ocenił, jak długo Putin może prowadzić wojnę. "Trzy do pięciu lat"
Tak Rosja rekrutuje w Afryce. Od obietnicy etatu do pola bitwy
Tak Rosja rekrutuje w Afryce. Od obietnicy etatu do pola bitwy
"Biedronkowy koszmar". Mieszkańcy rozkładają ręce. "Syf i smród"
"Biedronkowy koszmar". Mieszkańcy rozkładają ręce. "Syf i smród"
"Choinka dla życia". Lasy Państwowe rozdają drzewka w całej Polsce
"Choinka dla życia". Lasy Państwowe rozdają drzewka w całej Polsce
Atak na Bodni Beach. Jest decyzja w sprawie zamachowca
Atak na Bodni Beach. Jest decyzja w sprawie zamachowca