USA: Cudem uniknął ataku. Ekspert od aligatorów niemal wpadł w paszczę jednego z nich
To nagranie przerazi niejednego widza. Opiekun aligatorów w ostatniej chwili uniknął zagryzienia przez jednego z nich podczas karmienia. O mały włos, a w paszczy stworzenia zamiast indyka utkwiłyby nogi mężczyzny.
Cała sytuacja miała miejsce w Colorado Gator Farm w stanie Kolorado podczas karmienia aligatora przy publiczności. Najpierw jeden z pracowników opowiadał o całym procesie, a następnie drugi przystąpił do karmienia gada o imieniu Elvis.
Chad zbliżył się, żeby podać Elvisowi indyka. Niestety nie wyszło to najzgrabniej i jedzenie wypadło z gadziego pyska, a Chad wychodząc na brzeg nagle się poślizgnął. Aligator nie marnował czasu i ruszył na mężczyznę. Na szczęście drugi z pracowników, który wcześniej opowiadał o karmieniu, przybył na czas i ochłodził zamiary krzepkiego gada.
Wideo, na którym widzimy całą mrożącą w żyłach sytuację, zostało nagrane 22 lipca. Park opublikował je na swojej stronie 24 lipca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pyton kontra aligator. Film obejrzało już 110 mln osób
Przez weekend Elvis miał trudności z podjęciem decyzji, czy chce zjeść indyka czy jednak udka Chada - żartowali pracownicy parku w poście na Facebooku.
Kto by pomyślał, że aligator liczący niespełna 4 metry i ważący ponad 270 kg będzie tak szybko biegał! - dodali.
Mogli żartować do woli, gdyż cała sytuacja na szczęście dla Chada zakończyła się bez uszczerbku na zdrowiu.
Specjalne podziękowania dla Chada za udawanie, że się boi i zapewnienie widzom rozrywki! Nie uległ kontuzji, za to obiecał popracować nad rzucaniem indykiem do celu! - dodali pracownicy parku i przyznali, że jak się pracuje z tak ogromnymi i silnymi zwierzętami - warto zawsze mieć przy sobie jakieś wsparcie.
Internauci w szoku
Nie trzeba było długo czekać na reakcje internautów w social mediach. Wideo stało się wirusowe, obejrzano je niemal 80 tys. razy.
Żadnych nóg Chada dla Elvisa, sorry gościu. Widać, że wszystko może się zdarzyć kiedy pracujesz z żywymi zwierzętami. Cieszę się, że nikomu nic się nie stało! - napisała Erin.
Aligator znudził się martwymi indykami, uznał że tym razem chce żywego indyka! - zażartował Don.
Świetne! Dobrze, że macie doświadczenie z tymi stworzeniami...i że potraficie się szybko poruszać - dodała Jessica.