Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Natalia Bogucka | 

Gorąco na linii USA-Chiny. Chodzi o ludobójstwo

9

We wtorek odchodzący sekretarz stanu USA Mike Pompeo zarzucił Chinom ludobójstwo wobec Ujgurów. Chińskie MSZ w ostrych słowach odpowiedziało amerykańskiemu politykowi, nazywając go kłamcą i błaznem.

Gorąco na linii USA-Chiny. Chodzi o ludobójstwo
Odchodzący sekretarz stanu USA Mike Pompeo (Getty Images)

We wtorek Mike Pompeo stwierdził, że Chiny popełniają ludobójstwo na będących w większości muzułmanami Ujgurach oraz innych mniejszościach religijnych i etnicznych w chińskim regionie Sinciangu.

Po dokładnej analizie dostępnych informacji ustaliłem, że co najmniej od marca 2017 r. Chiny popełniają zbrodnie przeciwko ludzkości na członkach mniejszości religijnych i etnicznych w Sinciangu, w tym na Ujgurach - napisał Mike Pompeo w oświadczeniu wydanym na dzień przed zaprzysiężeniem Joe Bidena na nowego prezydenta USA.
Te czyny stanowią zniewagę dla Chińczyków oraz cywilizowanych narodów na całym świecie - dodał.

Chiny reagują na oskarżenia o ludobójstwo

W środę rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying odpowiedziała na zarzuty Pomepo. Odrzuciła oskarżenia i stwierdziła, że amerykański polityk kłamie i robi z siebie pośmiewisko.

Deklaracja zarzucająca władzom ChRL ludobójstwo wobec Ujgurów w Sinciangu to bezwartościowa farsa i kolejne z wielu kłamstw ustępującego sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo - oświadczyła rzeczniczka.
To tak zwane ustalenie wydane przez Pompeo to nic więcej niż kawałek papieru. Ten amerykański polityk znany jest z notorycznego kłamania i oszukiwania, robi z siebie pośmiewisko i jest błaznem - dodała.

Jednocześnie rzeczniczka powiedziała, że Pekin jest skłonny do współpracy z administracją Joe Bidena. Wyraziła nadzieję, że będzie ona miała "swoją własną, racjonalną opinię w sprawach Sinciangu i innych kwestiach".

Liczymy, że nowa administracja będzie współpracowała z Chinami w duchu wzajemnego szacunku i we właściwy sposób radziła sobie z różnicami zdań - powiedziała Hua Chunying.

Jednak sztab Bidena już przed wyborami prezydenckim głosił, że w Sinciangu dochodzi do ludobójstwa. Antony Blinken, wyznaczony na przyszłego sekretarza stanu, we wtorek oświadczył, że zgadza się z tą oceną.

Zobacz także: Joe Biden dogada się z Andrzejem Dudą? Sikorski: będzie miał pod górkę

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tylko w Walentynki i tylko w Norwegii. Chętne pary wezmą ślub
Co, jeśli YR4 uderzy w Ziemię? Pokazali symulację
Bezdomni Polacy w Niemczech. Żyją na ulicy, ale nie chcą wracać do kraju
USA naciskają na Europę. Ekspert mówi o kroku w dobrą stronę
Przerażona Niemka zwróciła się do Scholza. Tak jej odpowiedział
Zamach w Monachium. "Zobowiązania humanitarne dochodzą do ściany"
Takie urządzenia pojawią się na A4. To już przesądzone
Zapytali Zełenskiego o Trumpa. Tak zareagował
Zmiany wchodzą w życie. Pacjenci dostaną je także w prywatnych gabinetach
Kiedy przycinać borówkę amerykańską? Lepiej nie przegap terminu
Popularny kurort zmienia zasady. Kary do 1500 euro
Normalna praca nie dla księdza. Duchowny tłumaczy, ludzie się burzą
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić