Gorąco na linii USA-Chiny. Chodzi o ludobójstwo

We wtorek odchodzący sekretarz stanu USA Mike Pompeo zarzucił Chinom ludobójstwo wobec Ujgurów. Chińskie MSZ w ostrych słowach odpowiedziało amerykańskiemu politykowi, nazywając go kłamcą i błaznem.

Odchodzący sekretarz stanu USA Mike Pompeo Odchodzący sekretarz stanu USA Mike Pompeo
Źródło zdjęć: © Getty Images

We wtorek Mike Pompeo stwierdził, że Chiny popełniają ludobójstwo na będących w większości muzułmanami Ujgurach oraz innych mniejszościach religijnych i etnicznych w chińskim regionie Sinciangu.

Po dokładnej analizie dostępnych informacji ustaliłem, że co najmniej od marca 2017 r. Chiny popełniają zbrodnie przeciwko ludzkości na członkach mniejszości religijnych i etnicznych w Sinciangu, w tym na Ujgurach - napisał Mike Pompeo w oświadczeniu wydanym na dzień przed zaprzysiężeniem Joe Bidena na nowego prezydenta USA.
Te czyny stanowią zniewagę dla Chińczyków oraz cywilizowanych narodów na całym świecie - dodał.

Chiny reagują na oskarżenia o ludobójstwo

W środę rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying odpowiedziała na zarzuty Pomepo. Odrzuciła oskarżenia i stwierdziła, że amerykański polityk kłamie i robi z siebie pośmiewisko.

Deklaracja zarzucająca władzom ChRL ludobójstwo wobec Ujgurów w Sinciangu to bezwartościowa farsa i kolejne z wielu kłamstw ustępującego sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo - oświadczyła rzeczniczka.
To tak zwane ustalenie wydane przez Pompeo to nic więcej niż kawałek papieru. Ten amerykański polityk znany jest z notorycznego kłamania i oszukiwania, robi z siebie pośmiewisko i jest błaznem - dodała.

Jednocześnie rzeczniczka powiedziała, że Pekin jest skłonny do współpracy z administracją Joe Bidena. Wyraziła nadzieję, że będzie ona miała "swoją własną, racjonalną opinię w sprawach Sinciangu i innych kwestiach".

Liczymy, że nowa administracja będzie współpracowała z Chinami w duchu wzajemnego szacunku i we właściwy sposób radziła sobie z różnicami zdań - powiedziała Hua Chunying.

Jednak sztab Bidena już przed wyborami prezydenckim głosił, że w Sinciangu dochodzi do ludobójstwa. Antony Blinken, wyznaczony na przyszłego sekretarza stanu, we wtorek oświadczył, że zgadza się z tą oceną.

Zobacz także: Joe Biden dogada się z Andrzejem Dudą? Sikorski: będzie miał pod górkę

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało