Zaprzysiężenie Joe Bidena. Będą aż dwie atomowe walizki

Donald Trump nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu Joe Bidena. W związku z tym nie będzie uczestniczył w jednym z kluczowych momentów przy przekazywaniu władzy. Chodzi o tzw. atomową walizkę.

trumpAtomowa walizka to symbol władzy prezydenta i najgroźniejszej broni w arsenale Stanów Zjednoczonych.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Walizkę zawierającą sprzęt, którego amerykański prezydent może użyć do autoryzowania ataku nuklearnego, nosi zawsze przy sobie jeden z żołnierzy. Towarzyszy on prezydentowi przez cały czas, aż do momentu opuszczenia przez niego urzędu. Zwyczajowo teczka była przekazywana innemu wojskowemu w chwili, gdy nowy prezydent USA składa swoją przysięgę.

W środę ta wymiana odbędzie się nieco inaczej. Donald Trump chce bowiem wyjechać z Waszyngtonu przed zaprzysiężeniem Joe Bidena. Jak donosi CNN, oznacza to konieczność skorzystania z dwóch atomowych walizek, co może stanowić pewnego rodzaju wyzwanie.

Atomowa walizka. Co znajduje się w środku?

Wbrew powszechnemu przekonaniu atomowa walizka nie zawiera wcale przycisku ani kodów, za pomocą których prezydent może natychmiastowo skorzystać z broni nuklearnej. Zamiast tego, znajduje się w niej specjalna aparatura służąca do autoryzowania ataku. Gdyby Donald Trump chciał użyć bomby atomowej, musiałby z niej skorzystać.

Nazywana "nuklearną futbolówką" teczka znajduje się zawsze nie dalej niż kilkanaście metrów od prezydenta. Waży ponad 20 kg. W skórzanym pokrowcu ukryta jest mniejsza, aluminiowa walizka.

Oprócz aparatury znajdują się w niej także dokumenty. Są to m.in. różne scenariusze ataku oraz instrukcje – także w wersji obrazkowej. Scenariusze działań na bieżąco są zmieniane, w zależności od sytuacji międzynarodowej.

Istnieją co najmniej trzy bądź cztery identyczne walizki. Jedna podąża za prezydentem, druga za wiceprezydentem, a trzecia jest zazwyczaj przechowywana w bezpiecznym miejscu. Gdyby doszło do niespodziewanego ataku, w którym zginęliby dwaj najwyżsi rangą państwowi urzędnicy, zostałaby ona przekazana ich następcy – mówi w rozmowie z CNN starszy pracownik Biuletynu Naukowego Atomistyki Stephen Schwartz.

Jedyną walizką, która 20 stycznia zostanie oficjalnie przekazana, będzie ta, która podąża za wiceprezydentem Mike'em Pencem. Weźmie on bowiem udział w ceremonii zaprzysiężenia nowego prezydenta.

Nuklearne kody prezydenta wydrukowane są na plastikowej karcie, podobnej do karty kredytowej, nazywanej "biszkoptem". Kody regularnie są zmieniane i szyfrowane. Prezydent musi zawsze pamiętać, od jakiej cyfry zaczyna się ciąg liczb, które stanowią właściwe hasło do uruchomienia arsenału nuklearnego.

Zgodnie z amerykańską konstytucją Donald Trump jest prezydentem do godz. 11:59 [czasu amerykańskiego] 20 stycznia. Do tego momentu jest on jedyną osobą, która może skorzystać z broni atomowej. Jeżeli wojskowy noszący za prezydentem atomową walizkę poleci razem z nim na Florydę, będzie mu towarzyszył do tej właśnie chwili. Usunie się dopiero wraz z nastaniem wyznaczonej godziny i wróci z teczką do Waszyngtonu – opisuje Schwartz.

Przekazanie władzy oraz kodów nuklearnych

Od tego momentu Donald Trump nie będzie miał już uprawnień do skorzystania z broni atomowej. Posiadane przez niego kody zostaną automatycznie zdezaktywowane. W tym samym czasie uprawnienia otrzyma Joe Biden.

W praktyce oznacza to, że gdyby Donald Trump chciał zarządzić atak w środę o 12:01 czasu amerykańskiego, jego działania zostałyby uznane za nielegalne. Dowódcy wojskowi, którzy zostaliby poproszeni przez niego o przeprowadzenie ataku, musieliby odmówić.

Kody znajdujące się na "biszkopcie" Joe Bidena i Kamali Harris zostaną aktywowane dokładnie w południe. "Biszkopt" Bidena nie będzie działał o 11:59, podobnie jak "biszkopt" Trumpa nie będzie aktywny o 12:01 – wyjaśnia ekspert ds. polityki nuklearnej z MIT prof. Vipin Narang.

Przed kilkoma dniami przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi poinformowała, że rozmawiała z przewodniczącym połączonych szefów sztabów gen. Markiem Milleyem na temat odebrania Trumpowi uprawnień do zarządzenia ataku nuklearnego. Miało być to następstwem zamieszek, do których doszło na Kapitolu 6 stycznia. Stwierdziła, że uzyskała zapewnienie, że istnieją zabezpieczenia na wypadek, gdyby prezydent usiłował przeprowadzić "nierozważny" atak.

Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby chronić naród amerykański przed atakiem na nasz kraj i naszą demokrację – mówiła Pelosi.

"Nuklearna futbolówka". Co robi prezydent w przypadku ataku?

Gdyby jakiś kraj zaatakował Stany Zjednoczone, amerykański prezydent natychmiast włączony zostałby do tajnej sieci komunikacyjnej. Otrzymywałby informacje wywiadowcze z minuty na minutę oraz zalecenia dotyczące dalszego postępowania.

Istnieją zabezpieczenia przed nierozważnymi rozkazami ataku, zarówno nuklearnego, jak i konwencjonalnego. Aby rozkazy prezydenta były zgodne z prawem, muszą mieć one swój cel polityczny i wojskowy oraz wykorzystywać proporcjonalne siły. Pentagon podkreśla, że dowódcy wojskowi nie wykonaliby żadnego nielegalnego polecenia.

Jeżeli jakieś polecenie prezydenta byłoby nielegalne, powiedziałbym mu o tym. On wtedy zapytałby: "a co jest legalne?". Wymyślilibyśmy wspólnie militarną odpowiedź, która byłaby adekwatna do sytuacji – podkreślił generał John Hyten.

Obejrzyj także: USA. Koniec prezydentury Donalda Trumpa. "Poważny problem dla PiS"

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop