Sędzia popełnił samobójstwo. Znaleziono u niego pornografię dziecięcą
Jonathan Newell miał zostać aresztowany pod zarzutem posiadania pornografii dziecięcej. Jednak gdy agenci FBI zapukali do jego drzwi, nikt nie otworzył. Słysząc nadchodzących funkcjonariuszy, sędzia ze stanu Maryland postanowił targnąć się na własne życie.
Jonathan Newell miał zostać aresztowany w piątek 10 września. Agenci FBI udali się do domu sędziego w Henderson w stanie Maryland, jednak gdy przybyli na miejsce, Newell nie otworzył im, tylko strzelił do siebie z pistoletu.
Sędzia z USA popełnił samobójstwo w dniu swojego aresztowania
W chwili śmierci Jonathan Newell miał 50 lat. Jak relacjonowali sąsiedzi sędziego w rozmowie z New York Post, agenci FBI zapukali do drzwi, żądając, aby Newell wyszedł z domu z uniesionymi rękami. Wtedy usłyszeli strzał.
Przeczytaj także: Zabił pedofila, który wykorzystał jego córeczkę. "Uratował nasze dzieci"
Od lipca Jonathan Newell pozostawał na urlopie. Sędzia był zmuszony tymczasowo zrezygnować z pełnienia obowiązków po tym, jak został oskarżony o posiadanie pornografii dziecięcej.
Zobacz też: Umówił się z małoletnią. Został zatrzymany
Przeczytaj także: Pedofil więził go przez ponad 2,5 roku. 17-latek zaczyna nowe życie
Funkcjonariusze policji zostali zaalarmowani przez rodziców jednego z chłopców, których Jonathan Newell zaprosił na polowanie. Odkrył on, że za lustrem w łazience w domku letniskowym sędziego znajduje się kamera i natychmiast zadzwonił do opiekunów.
To nie była jedyna taka niepokojąca sytuacja w związku z sędzią z Maryland. Co najmniej dwóch chłopców zeznało, że Jonathan Newell kazał im się rozebrać, a następnie dotykał m.in. ich narządy płciowe. Twierdził, że szuka kleszczy, które mogły przyssać się do dzieci w trakcie polowania w lesie.
Przeczytaj także: "Absolutnie wzorowy chłopak". Rycerz Jana Pawła II skazany
W toku śledztwa funkcjonariusze przeszukali m.in. kancelarię prawną Newella. Tam znaleźli dysk twardy, na którym znajdowały się materiały przedstawiające nagich chłopców biorących prysznic. Na innym nagraniu występował sam 50-latek, oglądający narządy nieletniego "w poszukiwaniu kleszczy".