aktualizacja 

Ustawka z Putinem? "Uderzające podobieństwo" widać na zdjęciach

Służby Kremla opublikowały w środę nagranie z Władimirem Putinem, który odwiedza "rannych żołnierzy" w szpitalu wojskowym w Moskwie. Na spotkaniu obecny był również szef rosyjskiego resortu obrony Siergiej Szojgu. Internauci nie mają wątpliwości, że to tylko inscenizacja na potrzeby propagandy. Teraz pojawiły się na to dowody. Wystarczy porównać poniższe zdjęcia.

Ustawka z Putinem? "Uderzające podobieństwo" widać na zdjęciach
Putin spotkał się z aktorami? (PAP, PAP, Twitter)

Władimir Putin boi się spotkać z prawdziwymi żołnierzami, którzy zostali ranni w czasie walk w Ukrainie? Internauci w mediach społecznościowych szybko wychwycili, że na propagandowym nagraniu naprzeciw Putina stanął człowiek łudząco podobny do pracownika fabryki, który ma już zdjęcie z prezydentem Federacji Rosyjskiej.

Ochroniarze (Putina - przyp. red.) rutynowo działają jako pracownicy lub publiczność. Albo w tym przypadku - jako rosyjscy żołnierze "ranni" w Ukrainie. Bez żadnych śladów ran, ani też pościeli. Putin rozmawiał z "żołnierzem", który jest uderzająco podobny do pracownika fabryki z 2017 roku - zauważa użytkownik Twittera Glasnost Gone.

Choć nie ma pewności, że to dokładnie ta sama osoba, na zdjęciach widzimy olbrzymie podobieństwo. Nie byłaby to pierwsza ustawka w celu ocieplenia wizerunku Putina. Kremlowska propaganda od przeszło trzech miesięcy działa na zwiększonych obrotach.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Nagranie ze spotkania Władimira Putina z "żołnierzami" załączamy poniżej. Wiarygodność tego materiału zostawiamy ocenie czytelników.

Wojna w Ukrainie trwa od 24 lutego 2022 roku. Po przeszło trzech miesiącach walki toczą się przede wszystkim na wschodzie i południu kraju, gdzie ukraińscy żołnierze i lokalni mieszkańcy dzielnie bronią się przed najeźdźcami.

Zobacz także: Ekspert ocenia wystąpienie Putina. "Bezradność było widać"
Autor: PTA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić