W TVN atmosfera buzuje. ''To nie jest biedna firma''
Pracownicy TVN domagają się podwyżek w wysokości średniej inflacji, dodatkowo apelowali o umowy o pracę dla wszystkich osób samozatrudnionych oraz zatrudnionych na podstawie tzw. umów śmieciowych. Jak przekazał portal wirtualnemedia.pl, władze TVN miały odmówić podwyżek w kwotach, których domagali się związkowcy.
Problemy pracowników TVN
W ostatnim czasie sporo mówiło się na temat sytuacji pracowników TVN. We wrześniu tego roku członkowie Związkowej Alternatywy Związku Zawodowego Pracowników TVN przedstawili zarządowi postulaty dotyczące poprawy warunków pracy.
Pracownicy domagali się podwyżki płac dla wszystkich pracowników w wysokości średniej inflacji. Apelowali również o umowy o pracę dla wszystkich samozatrudnionych i osób na tzw. śmieciówkach, chcieli też stałej liczby dyżurów dla pracowników, otrzymujących wynagrodzenie uzależnione od dyżurowania.
To dzięki pracy wszystkich pracowników firma wypracowała duży zysk - podkreślili związkowcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostrzegł przed "rozwadnianiem" rozliczeń PiS. "Założymy sobie pętlę"
Z najnowszych informacji przekazanych przez wirtualnemedia.pl wynika, że argumentacja pracowników nie przekonała władz TVN. A przynajmniej - nie do końca.
— Zarówno członkowie ZZPTVN, jak i niezrzeszeni chcą podwyżek wynagrodzeń jeszcze w tym roku, w wysokości średniej inflacji za ostatnie 12 miesięcy. Średnia inflacja liczona od września 2022 do września 2023 wyniosła ponad 14 proc — przekazał w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl Tomasz Ozimkiewicz, przewodniczący ZZPTVN.
Firma odpowiedziała na ten postulat, że nie jest w stanie udzielić wszystkim pracownikom podwyżki w tej wysokości. Dodatkowo pracodawca wskazał, że wg GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2022 r. wzrosły o 8,2%, a nie 14,28% procent. Pracodawca wskazał jedynie ostatni miesiąc z okresu od września 2022 do września 2023. Wytłumaczyliśmy, że Związkowi chodzi o średnią inflację za ten okres - zaznaczył Ozimkiewicz.
Pracownicy TVN będą protestować?
Władze TVN przekonują, że również dodatek, który był wypłacany w okresie październik 2022 - luty 2023, należy traktować jako podwyżkę pensji. — To jednak nie była podwyżka pensji, a jedynie dodatek w wysokości 4 proc. — odpowiada przewodniczący ZZPTVN.
A zatem - czy pracownicy TVN mogą liczyć na podwyżki innej wysokości? Związkowcy nadal czekają na odpowiedź w tej sprawie. Ewentualnych podwyżek mogą się spodziewać w marcu.
Wiemy, że TVN to nie jest biedna firma. Ich kondycja finansowa jest dobra. Podwyżki powinny być co najmniej na poziomie średniej inflacji. Ale z tego co wiem od naszych związkowców z TVN-u pracodawca jak na razie nie za bardzo chce wyjść na przeciw tym oczekiwaniom. Mam nadzieję, że uda się jednak dogadać. W przeciwnym razie będziemy zmuszeni do akcji protestacyjnych - przestrzegł Piotr Szumlewicz, szef Związkowej Alternatywy w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Jeśli chodzi o pozostałe postulaty, firma miała zapowiedzieć audyt ws. umów o pracę, trwają te negocjacje dotyczące sposobu wynagradzania za dyżury.
Według press.pl, grupa kapitałowa TVN SA w 2022 roku wypracowała 331,8 mln zł zysku netto przy 2,14 mld zł przychodów ze sprzedaży. Na koniec 2022 roku grupa zatrudniała 2387 pracowników.
