W TVP cisza jak makiem zasiał. Wymowna reakcja na porażkę Brzozowskiego

45

TVP 1 nie wyemitowała zapowiadanego wcześniej filmu o konkursie Eurowizji. Telewizja Polska nie podała też informacji o występie Rafała Brzozowskiego w żadnym z programów informacyjnych, mimo że wcześniej prezes TVP Jacek Kurski zachwycał się występem artysty.

W TVP cisza jak makiem zasiał. Wymowna reakcja na porażkę Brzozowskiego
TVP nie powiedziało o występie Rafała Brzozowskiego na Eurowizji (PAP)

Według programu telewizyjnego Telewizji Polskiej w piątek o 21:55 Program 1 miał wyemitować film fabularny "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga". Jednak rano tego dnia wprowadzono zmiany w programie i zamiast filmu o konkursie Eurowizji wypuszczono komedię o zupełnie innej tematyce. Telewizja Polska nie wytłumaczyła, dlaczego podjęła tę decyzję.

Film fabularny "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga" do tej pory dostępny był tylko w serwisie Netflix. Opowiada on historię dwóch przyjaciół z Islandii. Dwoje małomiasteczkowych piosenkarzy postanawia spełnić marzenia, biorąc udział w największym konkursie wokalnym świata. Główne role w filmie zagrali Will Ferrell oraz Rachel McAdams. Ubiegłoroczny film zdobył dużą popularność.

Cicho o Brzozowskim w programach informacyjnych

W czwartek 20 maja odbył się drugi półfinał 65 Konkursu Eurowizji. W tym roku został zorganizowany w Rotterdamie w Holandii. Polskę na konkursie piosenki Eurowizja reprezentował Rafał Brzozowski. Ze swoją piosenką "The Ride" nie porwał serc ani widzów, ani jurorów, dlatego nie dostał się do finału.

Informacje o porażce piosenkarza nie podano w żadnym programie informacyjnym TVP. Dotyczy to zarówno czołowych "Wiadomości" TVP 1, jak i mniej oglądanych "Panoramy" TVP 2 czy "Teleexpressu". Uwagę na to zwróciła Marzena Paczuska, była szefowa "Wiadomości" oraz członkini zarządu TVP.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Dużo informacji o Brzozowskim przed konkursem

Przed czwartkowym półfinałem sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. O wyborze Rafała Brzozowskiego regularnie wspominano w głównych wydaniach programów informacyjnych. Polemizowano tam również z krytycznymi opiniami na temat jego utworu. W tym roku po raz pierwszy wybór reprezentanta był dokonywany przez TVP, a nie na zasadach otwartego konkursu, gdzie decyzję podejmowali widzowie.

Kurski zachwycony

Kilka godzin po występie Rafała Brzozowskiego skomentował w mediach społecznościowych prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski. Wspomniał również o fali hejtu, która wylała się na flagową gwiazdę stacji podczas przygotowań do konkursu.

Rafał, to był jeden z najlepszych występów Eurowizji 2021. Z serca Ci dziękuję. Dałeś sobie radę z niesprawiedliwym hejtem. Z podziwem obserwowałem jak wspierają Cię znajomi z branży. Takiego wzajemnego wsparcia w świecie polskiego showbiznesu dawno nie było. To dobry znak" - napisał Jacek Kurski na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Finał Eurowizji już w sobotę

W tegorocznym finale Eurowizji udział wezmą wykonawcy z Rosji, Ukrainy, Malty, Cypru, Litwy, Szwecji, Norwegii, Belgii, Izraela i Azerbejdżanu, Albanii, Serbii, Bułgarii, Mołdawii, Portugalii, Islandii, San Marino, Grecji, Szwajcarii i Finlandii. Bukmacherzy typują, że tegorocznym zwycięzcą konkursu będzie przedstawiciel Włoch.

Występ w finale mają również zagwarantowany reprezentanci Włoch, Francji, Niemiec, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii (to główni członkowie Europejskiej Unii Nadawców organizującej Eurowizję) oraz goszczącej w tym roku konkurs Holandii. Finał zacznie się w sobotę o godz. 21:00. W 2019 roku Eurowizję wygrał Holender, a w 2020 roku konkurs nie odbył się z powodu pandemii.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić