W USA chcą odstrzelić prawie pół miliona sów. Tak chcą ocalić gatunek

Służba Ochrony Zasobów Rybnych i Dzikiej Przyrody Stanów Zjednoczonych (FWS) ujawniła plan zabicia około 450 000 puszczyków. Celem operacji jest ocalenie innego gatunku sów - plamistych. Pomysł spotkał się z olbrzymim sprzeciwem organizacji pro-zwierzęcych. Kontrowersje budzi też olbrzymi koszt zaplanowanej operacji.

Strix varia czyli 450 000 sów Strix varia ma zostać odstrzelonych w Stanach Zjednoczonych
Źródło zdjęć: © Wikipedia
Bartłomiej Nowak

FSW zaproponowała swój pomysł uboju około 450 000 puszczyków kreskowanych. Plan zakłada coroczny odstrzał 0,5 procent z tego gatunku w okresie najbliższych 30 lat.

Usprawiedliwieniem go jest szybkie rozmnażanie większych puszczyków. I pojawianie się ich na terytorium niemal całych Stanów Zjednoczonych. Tym samym zagrożony jest inny gatunek sowy – puchacz plamisty.

W procesie zarządzania populacją sów nie chodzi o jedną sowę przeciwko drugiej. Bez aktywnej ochrony sów włochatek, północne sowy plamiste prawdopodobnie wyginą na całym lub większości swojego zasięgu, pomimo dziesięcioleci wspólnych wysiłków na rzecz ochrony - powiedziała Kessina Lee, inspektor FSW stanu Oregon.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stado hien kontra krokodyl. Zacięta walka o obiad

Plany ogłoszone przez FSW spotkał się z miażdżącą krytyką organizacji pro zwierzęcych w USA. Oprócz olbrzymich wątpliwości etycznych, koronnym argumentem przeciw jest koszt realizacji planu: szacowany na 235 milionów dolarów. Organizacje podkreślają, że to jeden z najdroższych projektów zarządzania zagrożonymi gatunkami w historii.

Każda rozsądna osoba chce uratować sowy plamiste przed wyginięciem. Ale strategia, która zakłada zabicia pół miliona podobnych do nich puszczyków, muszą zostać usunięte ze stołu. To narusza nasze normy dotyczące właściwego traktowania każdego rodzimego gatunku sów w Ameryce Północnej - powiedział Wayne Pacelle, prezes Animal Wellness Action i Center for a Humane Economy.

Jeżeli plan zostanie zaakceptowany, przeszkoleni specjaliści i właściciele gruntów, na których puszczyki i puchacze plamiste współżyją, będą mogli swobodnie strzelać do tych pierwszych. FSW zastrzega, że polowania na puszczyki nie będą dozwolone.

FSW zmienia się z obrońcy w prześladowcę amerykańskiej dzikiej przyrody. Jej plan jest szalenie kosztowny bez ochrony ani jednego akra siedliska leśnego. Jest skazany na niepowodzenie, ponieważ agencja nie ma sposobu, aby zapobiec ponownej kolonizacji miejsc gniazdowania przez ocalałe sowy - podsumował Pacelle.
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył