Wandalizm w Wołominie. Pokazał zniszczone banery Trzaskowskiego

Już 1 czerwca odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Tuż przed nią, w Wołominie pod Warszawą doszło do zniszczenia plakatów wyborczych Rafała Trzaskowskiego, co wywołało oburzenie wśród lokalnych działaczy. Tego typu akty wandalizmu są również naruszeniem prawa.

Trzaskowski celem ataku. Zdewastowano materiały wyborczeTrzaskowski celem ataku. Zdewastowano materiały wyborcze
Źródło zdjęć: © Facebook, Google Maps | Piotr Wyszyński
Malwina Witkowska

W Wołominie doszło do aktu wandalizmu – zniszczone zostały plakaty Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski. Uszkodzone materiały wyborcze zaprezentował w mediach społecznościowych Piotr Wyszyński, członek Zarządu Platformy Obywatelskiej RP w Powiecie Wołomińskim. Sprawa wywołała poruszenie wśród lokalnych działaczy oraz mieszkańców.

Na plakatach pojawiły się m.in. wulgaryzmy, bazgroły oraz hasła: "Byle nie Trzaskowski". Tego rodzaju działania, niezależnie od politycznych przekonań, stanowią nie tylko przejaw braku szacunku wobec oponentów, ale także są jawnym naruszeniem przepisów prawa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Komu pomoże wyższa frekwencja? "To bardziej mit"

Co grozi za zniszczenie materiałów wyborczych?

Warto pamiętać, że niszczenie materiałów wyborczych – takich jak plakaty, banery czy ulotki – jest nie tylko przejawem braku poszanowania dla demokracji, ale również czynem zabronionym, który może nieść za sobą poważne konsekwencje prawne.

Osoby dopuszczające się takich aktów wandalizmu muszą liczyć się z grzywnami, a w poważniejszych przypadkach – z odpowiedzialnością karną. Zgodnie z przepisami Kodeksu wykroczeń, sprawcy mogą zostać ukarani mandatem lub skierowaniem sprawy do sądu.

Kampania przed drugą turą wyborów prezydenckich w Polsce dobiega końca. Już 1 czerwca obywatele zdecydują, kto obejmie najważniejszy urząd w państwie. Kandydaci oraz ich sztaby mają ostatnie chwile na mobilizowanie poparcia i prezentowanie swoich postulatów.

Zgodnie z obowiązującym prawem, od nocy z piątku na sobotę obowiązywać będzie cisza wyborcza, która potrwa do zakończenia głosowania w niedzielę. W tym czasie zakazane będzie prowadzenie kampanii, publikowanie sondaży czy jakiekolwiek działania promujące kandydatów – wszystko po to, by zapewnić wyborcom przestrzeń do spokojnej i świadomej decyzji przy urnach.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Rezydencja Trumpa jest na ustach całego świata.
Rezydencja Trumpa jest na ustach całego świata.
Krzyżówka o witaminach i minerałach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o witaminach i minerałach. Sprawdź, ile wiesz
To nie fotomontaż. Spójrzcie na przystanek we Wrocławiu
To nie fotomontaż. Spójrzcie na przystanek we Wrocławiu
Był metr od kamery. "Nie chciałabym spotkać się z takim w lesie"
Był metr od kamery. "Nie chciałabym spotkać się z takim w lesie"
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Odkryjesz chociaż połowę haseł?
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Odkryjesz chociaż połowę haseł?
Była 10:06. Oto co zarejestrowała kamera w Kołobrzegu
Była 10:06. Oto co zarejestrowała kamera w Kołobrzegu
Pokazali zdjęcie z Podlasia. "Tak wygląda nadciągająca śnieżyca"
Pokazali zdjęcie z Podlasia. "Tak wygląda nadciągająca śnieżyca"
Wstrząsające sceny. Nagle wbiegł na jezdnię. Wszystko się nagrało
Wstrząsające sceny. Nagle wbiegł na jezdnię. Wszystko się nagrało
Polskie fajerwerki robią furorę w Niemczech. Nawet 6000 euro
Polskie fajerwerki robią furorę w Niemczech. Nawet 6000 euro
Kosmiczny sezon Anny Puławskiej. "Wygrałam wszystko, co było do wygrania"
Kosmiczny sezon Anny Puławskiej. "Wygrałam wszystko, co było do wygrania"