Nie wszyscy wiedzą, że materiały wyborcze objęte są ochroną prawną. Zgodnie z art. 67 par. 1 Kodeksu wykroczeń, umyślne uszkadzanie, usuwanie lub uniemożliwianie zapoznania się z ogłoszeniami publicznymi podlega karze aresztu albo grzywny.
Art. 497 par. 1. Kodeks wyborczy "Kto, w związku z wyborami, uszkadza, usuwa, zamalowuje, zakrywa lub w inny sposób czyni nieczytelnym obwieszczenie, plakat lub hasło wyborcze podlega karze grzywny do 5 000 złotych." - przypomina poznańska straż miejska.
Oznacza to, że banerów wyborczych nie można usuwać samodzielnie nawet jeśli zostały wywieszone bez zgody właściciela nieruchomości lub terenu. Zawsze należy zgłaszać takie sytuacje do komitetu wyborczego odpowiedzialnego za powieszenie danego plakatu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli to nie przynosi efektu należy zadzwonić na policję lub straż miejską i poprosić funkcjonariuszy o usunięcie plakatu.
Jeżeli plakat wyborczy zostanie umieszczony w takim miejscu, w którym zagraża to bezpieczeństwu ludzi, uprawnionym do jego zdjęcia jest policjant lub strażnik miejski. Za każdym razem o takiej sytuacji powiadamiamy pełnomocnika odpowiedniego komitetu wyborczego.
Incydent w Poznaniu
W minioną niedzielę operatorka poznańskiego monitoringu miejskiego zauważyła mężczyznę, który najpierw zniszczył plakat jednego z kandydatów na prezydenta, a następnie wyrzucił go do kosza. Na miejscu szybko pojawiła się policja.
Plakaty powinny zniknąć z przestrzeni publicznej w terminie 30 dni po dniu wyborów. Wszystkie plakaty i hasła wyborcze, które zostały umieszczone na infrastrukturze nie przeznaczonej do plakatowania (np. lampy oświetleniowe, balustrady drogowe) także muszą zostać uprzątnięte. Jeśli tak się nie stanie, plakaty sprzątają służby miejskie na koszt komitetu wyborczego.