Warszawa. W trawie poruszało się coś dziwnego. Był to pająk z Australii

41

Przechodzący obok Pałacu Kultury i Nauki spacerowicz zauważył, że na trawniku spoczywa wielki pająk. Na szczęście zachował zimną krew i czym prędzej zawiadomił o odkryciu policję. Okazało się, że ten gatunek nie występuje w Polsce, lecz w tropikach.

Warszawa. W trawie poruszało się coś dziwnego. Był to pająk z Australii
Przypadkowy przechodzień zauważył, że w trawie pod Pałacem Kultury i Nauki coś się porusza. To był ogromny pająk... (Straż Miejska Warszawa)

Po telefonie spacerowicza na miejsce udali się członkowie Ekopatrolu, który działa w ramach stołecznej Straży Miejskiej. Przed ich przybyciem pieczę nad pająkiem sprawowali funkcjonariusze policji, którzy dopilnowali, aby pająk nie uciekł.

Egzotyczny pająk w Warszawie. Skąd się wziął na wolności?

Jak informuje rzecznik Straży Miejskiej m.st. Warszawy, pająk został przewieziony do stołecznego zoo. Okazało się, że jest to ptasznik, którego w naturze można spotkać wyłącznie w krajach o tropikalnym klimacie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W wyniku badania ustalono, że ptasznik nie był ranny ani zaniedbany. Jak przypuszczają strażnicy miejscy, prawdopodobnie pająk uciekł z prywatnej hodowli lub został porzucony przez właściciela.

Strażnicy miejscy apelują o ostrożność, jeśli znajdziemy się w analogicznej sytuacji. Jak przypominają, dzikich zwierząt pod żadnym pozorem nie należy dotykać, a jad pająka wywołuje równy silny ból, co ugryzienie osy.

Zobacz także: Zobacz też: Odkryła przypadkiem nowy gatunek pająka. Znalazła go na swoim podwórku
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić