Ważny apel do Białorusinów. To może się skończyć fatalnie
Siły Zbrojne Ukrainy wystosowały pilny apel do narodu białoruskiego z wezwaniem do zapobieżenia wciągnięciu Białorusi w wojnę Rosji z Ukrainą. Ludzie Wołodymyra Zełenskiego ostrzegają swoich sąsiadów przed prowokacjami Rosjan, w tym atakami na białoruskie obiekty infrastruktury krytycznej.
Lektor na zamieszczonym w sieci nagraniu mówi, że teraz Rosja szantażuje cały świat groźbą wykorzystania technologii jądrowych, przejmuje elektrownie atomowe, narażając także swoich obywateli, nie szanując życia ich, a tym bardziej Białorusinów czy Ukraińców.
Zastraszanie, terror, operacje pod fałszywą flagą. Wszystko to w jednym celu - za wszelką cenę wciągnąć Białoruś w wojnę z Ukrainą. Krwią i nienawiścią rozdzielić nasze narody. Lecz czy ta napastnicza wojna potrzebna jest samej Białorusi? Oczywiście, że nie - zaznaczono w udostępnionym przez Ukraińców materiale.
Możliwe prowokacje na terenie Białorusi
Jak mówią przedstawiciele Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy w nagraniu, służby specjalne Federacji Rosyjskiej przygotowują prowokacje na terytorium Białorusi. Celem ich ataków mogą być obiekty infrastruktury krytycznej, w szczególności białoruska elektrownia atomowa.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że Rosja "za wszelką cenę" próbuje wciągnąć Białoruś w wojnę z Ukrainą. Ukraińskie wojsko prosi, aby Białorusini w przypadku jakichkolwiek decyzji o ataku żądali od kierownictwa przestrzegania art. 18 Konstytucji Republiki Białoruś, która mówi o tym, że Białorusini nie zaatakują innego kraju ze swojego terenu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Rosyjskie wojska już na Białorusi. Pokazali, co się dzieje przy granicy
"Nie uważamy was za wrogów"
Ponadto Ukraińcy apelują o zwracanie uwagi na działania podejrzanych osób i pojazdów w pobliżu obiektów infrastruktury krytycznej i zgłaszania takich działań funkcjonariuszom organów ścigania. Jeśli nie ma reakcji z ich strony, ludzie proszeni są o informowanie społeczności międzynarodowej wszelkimi dostępnymi sposobami.
Ukraina nie uważa, że wasz kraj, a zwłaszcza wasz naród, to wrogowie... Nie zaatakujemy i nie planujemy prowadzić żadnych agresywnych działań na terenie Republiki Białoruś. Takie jest oficjalne stanowisko Ukrainy. Dziś wiele zależy od każdej osoby. Liczymy na Waszą czujność i zrozumienie sytuacji - słyszymy w materiale, który załączamy poniżej.
Czytaj także: Wschodnia granica Polski. To musisz o niej wiedzieć