Wezwała policję na złość partnerowi. Zapomniała, że jest poszukiwana

Niektórzy kryminaliści sami wpadają w ręce mundurowych przez własną głupotę. Tak było w przypadku kobiety z Pruszkowa. Pani pokłóciła się ze swoim partnerem i na złość mu wezwała policję. Zapomniała jednak, że... jest poszukiwana.

Policja zatrzymała poszukiwaną kobietę. Zdj. ilustracyjne Policja zatrzymała poszukiwaną kobietę. Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | �ukasz G�gulski

Policjanci każdego dnia ciężko pracują, by kryminaliści czy sprawcy wykroczeń ponieśli odpowiedzialność za swoje czyny. Bywają jednak przypadki, że mundurowi nie muszą się wcale mocno starać, by zaciągnąć przestępców przed wymiar sprawiedliwości.

Nietypowy finał policyjnej interwencji

Oprócz wyrafinowanych zbrodniarzy, planujących swoje występki w najdrobniejszych szczegółach i latami skutecznie ukrywającymi się przed służbami, po Polsce grasuje też wielu drobnych, nieszczególnie utalentowanych w tych sprawach rzezimieszków. Z takimi miała ostatnio do czynienia pruszkowska policja.

W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie (województwo mazowieckie) otrzymali zgłoszenie do kłótni, do której miało dojść w mieszkaniu na jednym z osiedli. Wezwanie napłynęło od kobiety, skarżącej się zachowanie na swojego partnera.

Mundurowi wybrali się we wskazane miejsce. Na wstępie prowadzonych czynności wylegitymowali obie osoby będące stronami sporu. Wtedy na jaw wyszła zaskakująca prawda. Okazało się, że zgłaszająca zdarzenie kobieta jest... poszukiwana nakazem doprowadzenia przez Sąd Rejonowy w Pruszkowie.

38-latka ma do odbycia karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Kobieta została zabrana na komendę, a następnie decyzją sądu trafiła do zakładu penitencjarnego. Przy okazji nagłośnienia tej nietypowej sprawy pruszkowscy policjanci zwrócili się do społeczeństwa z apelem:

Policjanci pruszkowskiej komendy przypominają, że za pomoc w ukrywaniu sprawcy przestępstwa grozi odpowiedzialność karna wynikająca z art. 239§1 kodeksu karnego - informuje kom. Karolina Kańka z KPP w Pruszkowie.

Sceny jak z filmu akcji. Zaskakujący finał pościgu pod Zieloną Górą

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy