aktualizacja 

Koszmarna śmierć 2-latki. Została przypadkową ofiarą obcego mężczyzny

79

Dramat dziewczynki i jej bliskich rozegrał się w Shotton Colliery w północno-wschodniej Anglii. Maya Louise padła ofiarą napaści ze strony dorosłego mężczyzny. Mimo że lekarze nie szczędzili wysiłków, aby ocalić życie 2-latki, dziewczynka zmarła.

Koszmarna śmierć 2-latki. Została przypadkową ofiarą obcego mężczyzny
Maya Louis zmarła z powodu ciężkich obrażeń, jakich doznała z rąk przypadkowego mężczyzny (Facebook)

Jak informuje portal Mirror, napastnik zadał 2-latce dotkliwe obrażenia. Stan dziecka był na tyle ciężki, że konieczne okazało się przetransportowanie go do szpitala drogą powietrzną. Jednak chociaż lekarze nie szczędzili wysiłków, by ocalić życie dziewczynki, zadane rany okazały się zbyt poważne i zmarła po dwóch dniach.

Napaść na dziecko. 2-latka nie żyje, bliscy w rozpaczy

Oprawca 2-latki został już aresztowany przez policję. 20-latkowi postawiono zarzut napaści z zamiarem wyrządzenia poważnej krzywdy. Na temat tragedii zabrał głos James Chappell, ojciec zabitej dziewczynki. We zamieszczonym na Facebooku wpisie wspominał córkę jako tak dobrą i miłą, że świat na nią "nie zasługiwał".

Jak być może już wiecie, nasza piękna Maya Louise Chappell zmarła w piątek 30 września w możliwie najbardziej przerażających okolicznościach. Bardzo cię kocham, (....) zawsze będę cię wspominać i kochać cały sercem, skarbie. (...) Była zbyt dobra dla tego świata i w nagrodę znalazła miejsce wśród gwiazd – napisał James Chappell na Facebooku.

Aby wesprzeć rodzinę 2-latki finansowo, na portalu GoFundMe zainicjowano zbiórkę pieniędzy na jej pogrzeb. Główny detektyw Christopher Barker podziękował przedstawicielom społeczności za to, że nie pozostają obojętni wobec tragedii. Jednocześnie zaapelował o powstrzymanie się od spekulacji na temat okoliczności zdarzenia czy nagłaśnianie w internecie personaliów sprawcy, czy innych osób związanych ze sprawą.

Doceniamy to, że przyjaciele, rodzina i sąsiedzi są głęboko zaniepokojeni tym zdarzeniem, ale prosimy, aby członkowie społeczności powstrzymali się od spekulacji na temat okoliczności lub publikowania personaliów zamieszanych osób w internecie – prosił Christopher Barker (Mirror).
Zobacz także: Zobacz też: Szokujące nagranie z Warszawy. Mężczyzna zaatakował policjantów gaśnicą
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić