Bogdan Kicka| 
aktualizacja 

Wielka strata dla dziennikarskiego i sportowego środowiska. Nie żyje Marek Cender

2

Nie żyje Marek Cender. Dziennikarz przez ponad 30 lat pracował w Polskim Radiu Kielce. Jego kariera była ściśle powiązana ze sportem, w szczególności z piłką ręczną. Marek przez lata z pasją relacjonował sukcesy i wyzwania jednego z najlepszych klubów piłki ręcznej w Polsce. Swoim głosem zyskał sobie serca wielu polskich kibiców. Marek Cender miał 54 lata.

Wielka strata dla dziennikarskiego i sportowego środowiska. Nie żyje Marek Cender
Marek Cender nie żyje. (X)

Na chwilę przed świętami wielkanocnymi dotarły do nas bardzo smutne wieści. Odeszła legenda dziennikarstwa sportowego w Polsce, Marek Cender. O śmierci dziennikarza poinformowało w piątek 29 marca rano Polskie Radio Kielce - miejsce, które było jego zawodowym domem przez ostatnie 33 lata.

Marek Cender rozpoczął swoją karierę w radiu jeszcze jako student w 1991 roku. Po zakończeniu edukacji na stałe związał się z Radiem Kielce, gdzie zajmował się przede wszystkim sportem, zwłaszcza piłką ręczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przedwczesna śmierć zapisana w oczach. Zaskakujące badania naukowców

Oddany dziennikarz towarzyszył drużynie Iskry Kielce (później m.in. Vive, obecnie Industrią) w podróżach po Europie. W swojej pracy dostarczał pełnych emocji relacji z meczów licznemu gronu kibiców.

Podczas uroczystego otwarcia Muzeum Historii Klubu w Hali Legionów, które miało miejsce 28 lutego, Marek Cender został uhonorowany Srebrną Odznaką za zasługi dla piłki ręcznej. To prestiżowe wyróżnienie zostało mu przyznane przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce, stanowiąc wyraz uznania za jego wieloletni wkład i pasję, z jaką relacjonował mecze oraz promował ten sport.

"Dla wielu młodszych radiowców był wzorem"

Środowisko sportowe żegna zmarłego dziennikarza w wielu licznych wpisach. Wśród osób, które oddały hołd Markowi, znalazł się Paweł Jańczyk, spiker reprezentacji Polski w piłce nożnej i Industrii Kielce, prezenter i dziennikarz.

Dla wielu młodszych radiowców był wzorem, dla sportowego środowiska był jednym z nich. Wiem, że nie ma osób niezastąpionych jednak Marek ze swoim głosem, dużymi słuchawkami na uszach i mikrofonem w ręce wyczekujący na swoich rozmówców to taki obraz który zawsze będzie kojarzył się z widowiskami sportowymi w regionie. To trudny czas, w przeciągu kilku miesięcy piłka ręczna, sport i my dziennikarze straciliśmy dwie fantastyczne osoby, wielkich fachowców – chyba największych znawców szczypiorniaka w Polsce. W czerwcu odszedł Paweł Kotwica, a teraz Marek. Bardzo smutno - mówi o zmarłym Paweł Jańczyk.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić