Wjechał na pasy. Ułamki sekundy dzieliły od tragedii
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to poważne wykroczenie, które stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla pieszych. Policja surowo karze kierowców, którzy się go dopuszczają. Do jednej z niebezpiecznych sytuacji doszło w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie).
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na przejściu dla pieszych w Olsztynie. Na jednej z ulic, kierowca zatrzymał się przed pasami, aby umożliwić przejście pieszym. Jednak w momencie, gdy piesi zaczęli wchodzić na przejście, kierujący samochodem marki cupra oraz volkswagenem, jadący lewym pasem, wyprzedzili pojazd zatrzymany przed pasami.
Czytaj także: Ludzie ruszyli do lasów. "Dniówka to nawet 200 zł"
Zdarzenie zostało zarejestrowane przez wideorejestrator innego uczestnika ruchu i przesłane na policyjną skrzynkę Stop Agresji Drogowej. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie zidentyfikowali obu kierowców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burmistrz alarmuje ws. powodzi. "Nic nie zostało wykonane"
W związku z popełnionym wykroczeniem zarówno kierowca cupry, jak i kierowca volkswagena zostali ukarani mandatami po 1500 złotych, a ich konta wzbogaciły się również o 15 punktów karnych.
Kierowcy często o tym zapominają
Manewr wyprzedzania jest definiowany w przepisach jako przejeżdżanie obok innego pojazdu lub uczestnika ruchu, który porusza się w tym samym kierunku. Wyprzedzanie nie zawsze wymaga zmiany pasa ruchu, co często umyka uwadze kierowców. To zlekceważenie zasad może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, szczególnie w pobliżu przejść dla pieszych.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowcom zabrania się wyprzedzania na przejściach dla pieszych oraz bezpośrednio przed nimi, z wyjątkiem sytuacji, gdy ruch na danym przejściu jest kierowany. Ponadto nie wolno omijać pojazdu, który zatrzymał się, aby ustąpić pierwszeństwa pieszemu.
Najwięcej przypadków naruszenia tych przepisów ma miejsce na drogach dwujezdniowych z dwoma pasami ruchu. W takich sytuacjach kierowcy, poruszając się obok siebie, często nie zwracają uwagi na znaki drogowe ani na otoczenie, co zwiększa ryzyko naruszenia zakazu wyprzedzania w rejonie przejść dla pieszych.
