Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Wojna o jajka w Rosji. Próbowano zabić biznesmena

Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, poinformował w mediach społecznościowych, że w Rosji próbowano zabić właściciela największej fermy drobiu. Od wielu miesięcy w kraju Władimira Putina odbywa się tzw. wojna o jajka.

Wojna o jajka w Rosji. Próbowano zabić biznesmena
Wojna o jajka w Rosji. Próbowano zabić biznesmena (X)

W Rosji próbowano zabić właściciela największej fermy drobiu, a wszystko z powodu jaj. Giennadij Sziriajew, kierownik Fermy Drobiu Tretiakowskiego w obwodzie woroneskim i były deputowany do Dumy regionalnej, jechał swoim volkswagenem autostradą Kursk-Saratow.

Dwa kilometry od jego domu nieznana osoba dwukrotnie strzeliła do SUV-a. Shiryaev ostatecznie nie odniósł żadnych obrażeń. Teraz poszukiwany jest strzelec.

Należy zauważyć, że dwa dni temu Urząd Federalnej Służby Antymonopolowej wszczął postępowanie przeciwko fermie drobiu Sziryajewa w związku z silnym wzrostem cen jaj - podkreśla w mediach społecznościowych Anton Heraszczenko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Genialny patent na froncie. Bezzałogowiec ratujący życie rannych żołnierzy

W całej Rosji nadal ustawiają się gigantyczne kolejki do sklepów. Żywność stale drożeje, ludzie odczuwają problemy gospodarcze kraju i problemy z zaopatrzeniem. Ostatnio poszybowały ceny jajek, teraz jak szalone drożeją ryby.

Jajka podrożały w tym roku Rosji o niemal połowę, co zwykli obywatele mocno odczuli w swoich portfelach. Jedna sprawa, że są bardzo drogie. Inna, że zaczęło ich brakować w sklepach i na targach.

Rosyjskie władze próbowały niezgrabnie i w swoim stylu tłumaczyć kryzys, który dotknął nagle mieszkańców. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że podjęto odpowiednie środki i walka o obniżenie ceny jaj "odniosła sukces". Pomogła... gorąca linia z prezydentem Władimirem Putinem, gdzie także poruszono ten temat.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Duże problemy w Rosji. Co na to Putin?

14 grudnia Władimir Putin podczas konferencji prasowej powiedział, że powodem wzrostu cen mięsa drobiowego i jaj jest rosnący popyt na te produkty wynikający ze wzrostu dochodów Rosjan. Oczywiście kłamał, ale ludzie i tak mu nie wierzą. Wiedzą, jak żyło się w ojczyźnie przed wybuchem wojny i jakie były ceny, a jak wygląda to dziś.

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Belinda Bencic wróciła po przerwie macierzyńskiej i wygrała w Abu Zabi
Zakopane ubiega się o szczególny status. Chce przyciągnąć więcej turystów
Czarne wilki w świętokrzyskich lasach. To ogromne zaskoczenie
Tajemnicze postacie w chmurach. Piloci widują je codziennie
Tragiczny finał karambolu na S7. Zmarł kolejny uczestnik wypadku
Nie żyje prof. Jadwiga Puzynina. Wybitna uczona miała 97 lat
Seniorzy masowo rezygnują z sanatoriów. Powody zaskakują
Spędzili 491 dni w niewoli. Taki jest stan izraelskich zakładników
Zabrała jedzenie ze śmietnika Biedronki. Sąd podjął decyzję
Aryna Sabalenka spełniła obietnicę po Australian Open. Paula Badosa zachwycona
Udawali policjantów, doszło do strzelaniny. Chwile grozy w Wołominie
Policja w żałobie. Nie żyje st. asp. Sławomir Marciniak
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić