Niepokojące słowa dla Ukrainy. Szykuje się ciężki rok

Dowódca Oleksandr Tarnawski przewiduje, że rok 2024 może różnić się od planu prowadzenia działań bojowych na rok 2023. - Będzie to jeszcze bardziej skomplikowane niż wcześniej - podkreśla wojskowy. Armia Ukrainy będzie jednak stale dążyć do odzyskania swoich ziem.

DONETSK OBLAST, UKRAINE - DECEMBER 16: Soldiers of 59th Motorized Brigade of the Ukrainian army prepare for artillery fire towards Russian positions to support frontline troops in the direction of Avdiivka, Donetsk Oblast, Ukraine on December 16, 2023. (Photo by Ozge Elif Kizil/Anadolu via Getty Images)Niepokojące słowa dla Ukrainy. To będzie ciężki rok?
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu

W lutym miną dwa lata od rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. W 2023 liczono, że Ukraina odzyska swoje ziemie, jednak kontrofensywa na razie nie przyniosła zakładanych rezultatów. Liczono na przełamanie linii obrony rosyjskiej armii, jednak linia frontu w ostatnich miesiącach nie zmieniła się w znaczący sposób. Kolejną próbę armia Wołodymyra Zełenskiego podejmie w 2024 roku.

Naszym obowiązkiem jest dokończenie prowadzenia działań wojennych i wyzwolenie naszych terytoriów. Będzie to jeszcze bardziej skomplikowane niż wcześniej. Wróg o tym wie i zrobi wszystko, aby nasze plany legły w gruzach - tłumaczy dowódca Oleksandr Tarnawski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 21.12

Wielu ekspertów przewiduje, że w 2024 roku definitywnie zakończy się wojna w Ukrainie. Jakie zdanie w tym temacie ma Tarnawski?

Wcale nie stawiam sobie za cel zakończenia wojny. Celem jest zwycięstwo. Bo wojnę można zakończyć na różne sposoby. Dla nas, wojska, jest to tylko zwycięstwo - dodaje.

Wojna w Ukrainie. Premier Słowacji nie pozostawia złudzeń

Przypomnijmy, że premier Słowacji w gorzkich słowach ocenia szanse na zwycięstwo Kijowa w wojnie z Rosją. Jego zdaniem Ukraińcy nie mają "wystarczających sił, aby militarnie odwrócić sytuację" na froncie.

Musimy stawić czoła prawdzie i powiedzieć, że Ukraina nie ma wystarczających sił, aby militarnie odwrócić sytuację i nie jest zdolna do kontrofensywy. Możemy wrzucić całą broń świata, wszystkie pieniądze, ale Federacja Rosyjska nigdy nie zostanie pokonana militarnie. Przyjdzie przełom 2023 i 2024 r. i zobaczycie, że Federacja Rosyjska zacznie dyktować warunki rozwiązania tego konfliktu - twierdzi premier Słowacji.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy