Wojskowy śmigłowiec wspiera TOPR w Tatrach
Od połowy listopada wojskowy śmigłowiec z Powidzu zastępuje maszynę TOPR. Ratowniczy Sokół przechodzi przegląd techniczny, co wymusiło tymczasowe zmiany.
Najważniejsze informacje
- Wojskowy śmigłowiec pełni dyżur w Tatrach do połowy grudnia.
- Maszyna TOPR przechodzi cykliczny remont techniczny.
- Wsparcie pochodzi z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu.
Tymczasowe wsparcie w Tatrach
Od połowy listopada do połowy grudnia Tatry będą patrolowane przez wojskowy śmigłowiec z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Zastępuje on maszynę Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR), która przechodzi przegląd techniczny.
Jak informuje TOPR w komunikacie, decyzja o tej współpracy została podjęta, by zapewnić ciągłość w działaniach ratowniczych w rejonie wysokogórskim.
Coraz częściej wybierają Zakopane. Policjant mówi, kiedy muszą interweniować
Historia ratownictwa śmigłowcowego
Ratownictwo śmigłowcowe w polskich Tatrach rozpoczęło się na początku lat 70. XX wieku. Pierwszym używanym modelem był radziecki Mi-2, który stacjonował w Zakopanem. Z czasem, w latach 90., za sprawą kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy, TOPR otrzymał własny śmigłowiec Sokół, który szybko stał się niezastąpionym elementem działań ratowniczych.
Obecnie używany Sokół ma zostać zastąpiony nową maszyną, której zakup zaplanowano na lata 2029-2030. Proces ten związany jest z koniecznością przeszkolenia załogi i dostosowaniem się do nowych standardów technologicznych. Równolegle do zakupu nowego sprzętu, planowany jest gruntowny remont obecnej maszyny w latach 2026–2027.
Dzięki zaangażowaniu Sokoła czas dotarcia do poszkodowanych w Tatrach skrócił się znacząco. Kilkuminutowy przelot pozwala na efektywne przeprowadzanie akcji ratowniczych, co jest kluczowe w trudnym, górskim terenie. Jak potwierdza TOPR, takie wsparcie jest nie do przecenienia, szczególnie w okresie wzmożonego ruchu turystycznego.