Dramat na dworcu w Poznaniu. "Pociąg wlókł go kilkaset metrów"
Dramatyczne sceny na dworcu w Poznaniu. Pasażer został przytrzaśnięty przez drzwi pociągu. "Wlókł go kilkaset metrów po torach" - relacjonuje wstrząśnięty świadek zdarzenia.
Do szokującej sytuacji doszło w sobotę około godziny 7:15 rano na dworcu Poznań Główny. Jeden z pasażerów wsiadał do pociągu jadącego ze Szczecina i Warszawy. Nagle stało się coś całkowicie nieoczekiwanego.
Jacek Kopczyński nie zaprosi Patrycji Markowskiej na ślub. Ożeni się jeszcze w tym roku? "Święta spędzę z narzeczoną, a może żoną" (WIDEO)
Poznań. Pasażer przytrzaśnięty przez drzwi pociągu
"Pasażer w ostatnim wagonie został przytrzaśnięty przez drzwi - pociąg ruszył i wlókł go kilkaset metrów po torach" - incydent relacjonuje jeden ze świadków, cytowany przez lokalny portal epoznan.pl.
Na miejsce przybyła osoba w cywilnym stroju z plecakiem ratownika medycznego, która udzieliła pasażerowi pierwszej pomocy - informuje świadek. "Pasażer moim zdaniem cudem przeżył, bo wyglądało to wszystko bardzo przerażająco" - dodaje.
Po chwili na dworzec przybyła także policja i pogotowie. Jak poinformowała epoznan.pl podinsp. Iwona Liszczyńska, mężczyzna trafił do szpitala. Doznał lekkich obrażeń, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.