Wuhan. Lekarze nie wiedzieli, że są nagrywani. Powiedzieli, jak było naprawdę

Lekarze z Wuhan twierdzą, że władze kazały im milczeć na temat koronawirusa na początku pandemii. Dziennikarze potajemnie nagrali spowiedź kilku medyków, którzy walczyli jednocześnie z koronawirusem i własnym rządem, próbującym zatuszować całą sprawę.

dokument ITVWuhan. Lekarze nie wiedzieli, że są nagrywani
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | ITV
Dagmara Smykla-Jakubiak

Twarze lekarzy z Wuhan zostały zamazane dla ich bezpieczeństwa. Brytyjska telewizja ITV ma wyemitować film dokumentalny "Epidemia: wirus, który wstrząsnął światem" o tuszowaniu przez chińskie władze epidemii nowego koronawirusa. W kilku przypadkach kiedy lekarze z Wuhan mówili o naciskach ze strony rządu, nie wiedzieli, że rozmawiają z dziennikarzami i są nagrywani.

Wiedzieliśmy, że wirus przenosi się z człowieka na człowieka. Ale kiedy byliśmy na spotkaniu w szpitalu, powiedziano nam, żebyśmy o tym nie mówili. Władze prowincji powiedziały szpitalom, żeby nie mówić prawdy o wirusie – powiedział jeden z lekarzy.

Medycy znali pierwsze ofiary zarazy. Wszyscy mieli znajomych, którzy zapadli na nieznaną chorobę. Jeden z lekarzy wiedział też o śmierci krewnego swojego kolegi. Mówi, że fatalnym posunięciem ze strony władz było zezwolenie na obchody chińskiego nowego roku, na który zawsze ściągają miliony turystów. Rządzący wiedzieli, że to ułatwi rozprzestrzenianie się wirusa, ale nie odwołali imprezy.

Ludzie sugerowali na poziomie miasta, że ​​nie powinno się organizować uroczystości, ale odbyły się, ponieważ takie wydarzenia tworzą wrażenie harmonijnego i dostatniego społeczeństwa – tłumaczył jeden z lekarzy.

Dziennikarze mają też pokazać dowody na inne kłamstwa chińskich władz. Między 5 a 17 stycznia oficjalnie nie zgłoszono żadnych nowych przypadków, jednak według lekarzy z Wuhan wirus szybko się rozprzestrzeniał. Władze twierdziły też, że zgony zaczęły się po 9 stycznia, tymczasem medycy mówią: "We wczesnych dniach epidemii ludzie umierali każdego dnia".

Myślę, że można by było uniknąć pandemii, gdyby Chiny były przejrzyste w kwestii wybuchu epidemii i szybko dostarczały światu niezbędnych informacji – powiedział przed kamerą dr Yi-Chun Lo, zastępca dyrektora generalnego Centers for Disease Control na Tajwanie.

Zobacz też: Rosyjskie morsowanie. Kąpiel podczas siarczystego mrozu

Wybrane dla Ciebie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Wygląda jak peruka czarownicy. Park narodowy pokazał zdjęcia
Wygląda jak peruka czarownicy. Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi