Wybory w USA. Dziennikarka CNN uwięziona w komisji wyborczej

Podczas gdy w USA są liczone głosy, na terenie wielu stanów dochodzi do licznych protestów. Tym razem dziennikarka CNN została tymczasowo uwięziona w budynku zajmowanym przez komisję wyborczą w Arizonie. Przed wejściem protestowali zwolennicy Donalda Trumpa.

Dziennikarka CNN Kyung Lah prowadziła relację na żywo z centrum Maricopa, gdy pojawili się protestujący.Dziennikarka CNN Kyung Lah prowadziła relację na żywo z centrum Maricopa, gdy pojawili się protestujący.

Media społecznościowe i nagrania CCN pokazały, że w budynku Wydziału Wyborczego Hrabstwa Maricopa w Phoenix w Arizonie aż roi się od niezadowolonych zwolenników Donalda Trumpa. Protestujący, niektórzy z nich uzbrojeni, zebrali się przed centrum wyborczym w środową noc, po pojawieniu się pogłosek, że głosy oddane na Donalda Trumpa są celowo niezliczane.

Z powodu protestów dziennikarka CNN Kyung Lah utknęła w komisji wyborczej. Przewodniczący komisji zamknęli budynek, żeby przeciwdziałać ewentualnym próbom wdarcia się i zakłócenia procesu liczenia głosów.

Według dziennika "Arizona Republic" protestujący chcieli wejść do budynku, gdzie odbywa się liczenie głosów. Domagali się też wyjaśnienia rzekomych nieprawidłowości wyborczych. W mediach społecznościowych pojawiły się we wtorek doniesienia, że niektóre głosy oddane w hrabstwie Maricopa nie są zliczane. Miało chodzić o głosy oddane na Donalda Trumpa.

Dziennikarka CNN Kyung Lah prowadziła relację na żywo z centrum Maricopa, gdy pojawili się protestujący. Na szczęście protesty miały charakter pokojowy, nie ma żadnych informacji o tym, żeby manifestanci zachowywali się agresywnie wobec dziennikarzy lub członków komisji wyborczych.

Cześć protestujących wyrażała oburzenie także wobec reportera stacji Fox News, która już wcześniej uznała zwycięstwo kandydata Partii Demokratycznej Joe Bidena w tym stanie.

Podobne protesty odbyły się już wcześniej przed centrum wyborczym w Detroit w stanie Michigan. Tam tłum wyborców Donalda Trumpa usiłował wedrzeć się do budynku, żądając dołączenia do obserwatorów wyborczych już będących wewnątrz oraz zaprzestania liczenia głosów.

CNN poinformowało, że z powodu protestujących centrum wyborcze w hrabstwie Maricopa zostanie zamknięte ze względów bezpieczeństwa, a liczenie będzie kontynuowane gdzie indziej.

Według telewizji Fox News Joe Biden może liczyć obecnie na 264 pewne głosy elektorskie, zaś Republikanin Donald Trump na 214. Do zwycięstwa potrzeba 270 głosów.

Wybory w USA. Zaskakujące słowa Donalda Trumpa. Amerykanista: "trochę racji miał"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi