oprac. Arkadiusz Jastrzębski| 
aktualizacja 

Wybuch w Łodzi. "Witryna przeleciała przez ulicę"

5

Policja wyjaśnia okoliczności eksplozji w barze z azjatyckim jedzeniem przy placu Niepodległości w Łodzi. Lokal jest całkowicie zniszczony.

 Policjanci nie wykluczają, że ktoś doprowadził do wybuchu
Policjanci nie wykluczają, że ktoś doprowadził do wybuchu (Fotolia)

Eksplozja miała miejsce ok. godz. 22:30 przy ul. Rzgowskiej. Na szczęście nie ma poszkodowanych.

Jeden z mieszkańców powiedział w rozmowie z RMF FM, że po wybuchu przez całą szerokość ulicy przeleciała witryna i części mebli z baru.

Łukasz Górczyński z łódzkiej straży pożarnej wyjaśnia stacji, że siła eksplozji musiała być duża, bo elementy z wnętrza baru zostały wyrzucone na odległość kilkudziesięciu metrów.

Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wybuchu. Jak podaje dzienniklodzki.pl, w lokalu nie było butli z gazem, a wszystkie urządzenia były zasilane elektrycznie. Serwis dodaje, że policjanci nie wykluczają udziału osób trzecich.

W akcji na ul. Rzgowskiej brało udział pięć zastępów strażaków. Autobusy nocnych linii pojechały objazdami.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić