Wybuch w restauracji we Wrocławiu. Pracownik w szpitalu

Do wybuchu doszło po godz. 9 w restauracji Chatka przy Jatkach przy ul. Odrzańskiej we Wrocławiu. Dwóch pracowników lokalu czyściło lodówkę sprężonym powietrzem. Ta eksplodowała z powodu uszkodzenia izolacji.

W wyniku czyszczenia lodówki w lokalu Chatka przy ul. Odrzańskiej 7 doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej w butli będącej jednym z elementów urządzenia chłodniczego - powiedziała "Gazecie Wrocławskiej" sierż. Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Czytaj także: Cios dla Polaków z Glasgow. Spłonął ważny dla nich zabytek

Policja potwierdziła, że w wyniku eksplozji jeden z pracowników restauracji został ranny. Przewieziono go do szpitala w stanie niezagrażającym życiu.

Czytaj także: Nagranie z Wałbrzycha. Nie bał się konsekwencji, "bo mieszka w Niemczech"

Na miejscu pracowały 3 jednostki straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, a także policja, która ustala szczegóły zdarzenia.

Czytaj także: Zmasakrował mężczyźnie twarz i rozjechał mu rower. 23-latek zatrzymany

Zobacz także: Zawinął kotkę w plastikowy worek i wyrzucił ją przy drodze. Teraz grozi mu więzienie