Wykluły się w torbie. Grozi mu 20 lat więzienia

9

Po lotnisku na Florydzie poruszał się z piszczącą torbą, twierdził, że to urządzenie do kontrolowania temperatury. Okazało się jednak, że w bagażu mężczyzny... wykluwały się papugi.

Wykluły się w torbie. Grozi mu 20 lat więzienia
przewoził jaja papug amazońskich (pexels)

Do tej nietypowej sytuacji doszło w marcu bieżącego roku, kiedy mieszkaniec Tajwanu w drodze z Nikaragui przesiadał sie do innego samolotu w Miami.

Uwagę pracowników lotniska zwróciły dźwięki, które dochodziły z jego podręcznego bagażu. Mężczyzna początkowo bagatelizował sprawę tłumacząc kontrolerom, że nosi przy sobie chłodziarkę. Jednak przyparty do muru, w końcu wyjął z niej... jajko.

To zaintrygowało funkcjonariuszy, którzy zwrócili się do mężczyzny by pokazał im wnętrze torby. Po jej otwarciu wyszło na jaw, że w środku jest 29 jajek oraz jeden świeżo wykluty pisklak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Złośliwe papugi. Nawet koty nie dają im rady

Mężczyzna nie miał stosownych dokumentów zezwalających na transport ptaków. Został aresztowany, a z początkiem maja przyznał się do zarzutu przemycania ptaków do Stanów Zjednoczonych za co grozi mu do 20 lat więzienia.

Funkcjonariusze nie wiedzieli jednak co dalej zrobić z ptakami, dlatego zaalarmowali fundację U.S. Fish and Wildlife Service. W tym czasie z jajek zaczęły wykluwać się kolejne pisklęta.

Ostatecznie opiekę nad ptakami przejął profesor specjalizujący się w ochronie rzadkich gatunków Paula Reillo z Florida International University. Pod jego okiem na terenie lotniska stworzono prowizoryczny inkubator i wolierę dla wykluwających się w szybkim tempie papug.

Mamy wszystkie te jaja, pisklęta się wykluwają, inkubator działa i zanim wszystko zostało powiedziane i zrobione, wykluliśmy się z 26 z 29 jaj, a 24 z 26 piskląt przeżyło - informowali pracujący przy akcji ratowania ptaków weterynarze.

Profesor natomiast dodał, ze gatunki papug amazońskich, które padły ofiarami przemytu są bardzo łagodne i miłe dla oka dlatego często są uprowadzane przez przemytników. Dodał też, że gdyby nie interwencja pracowników lotniska jaja prawdopodobnie nie przetrwałyby dalszej podróży.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić