Z pięknej rzeki powstało bagno. Katastrofa ekologiczna pod Olsztynem

Strażnicy Społecznej Straży Rybackiej kilka dni temu zauważyli brunatną ciecz w rzece Pasłęce, niedaleko Olsztyna. Wszystkie służby w regionie zostały postawione na nogi. W przeszłości do takich sytuacji dochodziło już kilkukrotnie.

Z pięknej rzeki powstało bagno. Katastrofa ekologiczna pod OlsztynemZ pięknej rzeki powstało bagno. Katastrofa ekologiczna pod Olsztynem
Źródło zdjęć: © OPZW w Olsztynie

Rzeka Pasłęka nazywana była jedną z najpiękniejszych na Warmii i Mazurach. Obejmuje ona obszar 2294,5 km².

Problem w tym, że od kilku dni rzeka momentami wygląda jak bagno. W rowie melioracyjnym, który wpada do rzeki szerokim strumieniem, płynęła brązowa ciecz o zapachu przypominającym gnojowicę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ma zespół Downa. Wygrała konkurs piękności

Sytuacja ta powtarza się po raz kolejny, dlatego też apelujemy do wszystkich służb odpowiedzialnych za ochronę środowiska wodnego o dokładnie zbadanie problemu. Nie pozwólmy, aby Rezerwat rzeki Pasłęki był w tak haniebny sposób zanieczyszczany - apeluje na Facebooku Okręg Polskiego Związku Wędkarstwa w Olsztynie.

Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", w okresie ostatnich kilku lat jakość wód w rzece i pobliskich jeziorach (Łęguty oraz Isąg) diametralnie się pogarsza, czego dowodem jest zeszłoroczna przyducha ryb. Eksperci ostrzegają, że jeśli odpowiednie służby nie zajmą się tym tematem na poważnie, może dojść do podobnej katastrofy ekologicznej jak w rzece Odra.

Kto jest winny zanieczyszczeniu rzeki?

Sprawą rzeki Pasłęka w przeszłości zajmowali się: Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie oraz Regionalny Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Wskazywały nawet prawdopodobne źródło zanieczyszczeń - jedną z biogazowni usytuowanej w Łęgutach w gminie Gietrzwałd.

Jak czytamy, poferment, czyli odpad z produkcji biogazu, wylewany był na polach sąsiadujących z brzegiem Pasłęki, a nachylenie terenu powoduje, że większość tych szkodliwych substancji spływa do rzeki.

Nikt jednak nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Być może po kolejnym nagłośnieniu tematu, miejscowe władze mocniej zadbają o czystość jednej z najładniejszych rzek w regionie.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"