Zabił dwie osoby, ale do aresztu nie trafił. Jest synem polityka

Jędrzej O. syn polityka i biznesmena gminy Wronki (woj. wielkopolskie) w 2019 roku spowodował wypadek, w wyniku którego zginęły dwie osoby. Mimo wszystko nie został aresztowany a sprawę chwilowo odroczono z powodu pobytu oskarżonego w szpitalu psychiatrycznym.

wypadekZdjęcie z miejsca wypadku.
Źródło zdjęć: © straż pożarna

Lipiec 2019, Rażyn 70 km od Poznania. Jędrzej O. spowodował wypadek, w wyniku którego zginęły dwie osoby, jedna została poważnie ranna. Prokuratura podała, że przyczyną zdarzenia była zbyt szybka jazda. Mimo wszystko mężczyzna nie został aresztowany. Otrzymał zakaz prowadzenia samochodów. Media zauważają, że Jędrzej O. jest synem byłego radnego gminy Wronki w powiecie szamotulskim i wysoko postawionego polityka i biznesmena w gminie.

Mimo to ponownie wsiadł za kółko i ponownie przekroczył prędkość w ubiegłym roku w Gostuniu. Jechał 188 km/h i nie zatrzymał się do kontroli. Jak donosi "Gazeta Wyborcza" został ukarany przez sąd grzywną w wysokości 4,5 tys. zł. Sąd poinformował o tym, że nie wiedział o zakazie nałożonym na Jędrzeja O. Prokurator nie interweniował w tej sprawie, a wyrok stał się prawomocny.

Mimo wszystko i to nie wystarczyło, by aresztować oskarżonego. Sędzia zaostrzył dozór policyjny do trzech meldunków na komisariacie w tygodniu oraz informowaniu o planach opuszczenia miejsca zamieszkania na więcej niż 24 h. Zdaniem sądu wydarzenia w Gostyniu nie blokują procesu dot. wypadku w Rażynie, więc nie ma potrzeby aresztowania Jędrzeja O.

Sprawa wypadku z 2019 roku wciąż jest niejasna. Jędrzej O. chwilę po zdarzeniu zeznał policjantom, że wypił siedem piw, jednak do badania poziomu alkoholu we krwi doszło kilka godzin później. Wtedy już mężczyzna był trzeźwy. "Wyborcza" podaje, że istnieją podejrzenia o sfałszowaniu wyniku, oskarżony miał wypić duże ilości płynów przed badaniem. 10 stycznia mężczyzna miał stawić się na sali sądowej, jednak jego obrońca podał, że od tygodnia przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Sprawę więc odroczono.

Zniszczył fasadę kościoła. "Sąd nie miał wątpliwości"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową