Zadziwiają turystów w Tatrach. Ich obecność to zły znak

W Tatrach zauważono nietypowego dla naszego regionu ślimaka. Pomrów wielki jest przybyszem z Europy Zachodniej. Naukowcy ostrzegają, że jest to bardzo inwazyjny ślimak. W Polsce spotyka się go w sąsiedztwie człowieka i może szkodzić uprawom warzywnym.

Zadziwiają turystów w Tatrach. Ich obecność to zły znakPomrów wielki w Tatrach
Źródło zdjęć: © Facebook
799

Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego zauważyli na jednym ze szlaków nietypowego ślimaka. Był to pomrów wielki (Limax maximus), który przybył do polskich gór z południowo-zachodniej Europy. Gość z zagranicy ma bardzo nietypowe zabarwienie i jest ogromnych rozmiarów, dlatego turyści są zachwyceni, kiedy widzą go w Tatrach.

Ślimak jest obcy dla naszej fauny

Niestety, jak mówią, eksperci z Tatrzańskiego Parku Narodowego, wcale nie jest to jednak radosna wiadomość dla naszych gór. Ten obcy dla naszej fauny ślimak to bowiem bardzo inwazyjny gatunek. Po raz pierwszy widziano go w Tatrach jeszcze w latach 90. XX wieku.

Jak podkreślają naukowcy, obecność nawet jednego osobnika może w przypadku tego gatunku oznaczać możliwość rozmnożenia się, bo pomrowy wielkie są obojnakami oraz hermafrodytami. Oznacza to, że mogą rozmnożyć się same, bez drugiego osobnika.

Pożerają inne ślimaki

Spotkanie takiego kolosa z innym ślimakiem może źle się skończyć dla tego drugiego, bo, poza rozkładającą się materią organiczną i grzybami, pomrowy wielkie pożerają również osobniki własnego gatunku.

W Polsce tego ślimaka spotyka się przede wszystkim w sąsiedztwie człowieka — brak go w bardziej naturalnych siedliskach. Pomrów, rozprzestrzeniając się razem z człowiekiem, zasiedlił duże obszary kuli ziemskiej, będąc tam gatunkiem obcym, inwazyjnym.

Może być szkodliwy dla warzyw

Pomrów wielki żywi się roślinami, biofilmem z bakterii i glonów porastającym różne powierzchnie, a także owocnikami grzybów. Z punktu widzenia człowieka może być szkodnikiem upraw warzywnych, nadgryzając korzenie, bulwy i liście (również te składowane np. w piwnicach).

Miejscami w inwazyjnym obszarze występowania (np. na Hawajach) może potencjalnie wywierać wpływ na naturalne ekosystemy, wpływając na przeżywalność siewek drzew lub zmieniając schemat rozkładu ściółki leśnej; na razie jednak nie ma badań wskazujących definitywnie na jego bardzo silny i negatywny wpływ.

Tłumy nad Morskim Okiem. Nagrania z Tatr

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 16.05.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 16.05.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wnuczka próbowała zabić babcię. Ujawniono szczegóły ataku
Wnuczka próbowała zabić babcię. Ujawniono szczegóły ataku
4-latek wpadł do studni. Nie przeżył. Władze przedszkola usłyszały zarzuty
4-latek wpadł do studni. Nie przeżył. Władze przedszkola usłyszały zarzuty
Pojawiły się już w Polsce. Ekspert: "Ciepły dom czy auto nie wystarczą"
Pojawiły się już w Polsce. Ekspert: "Ciepły dom czy auto nie wystarczą"
Zrozumiał, że go rozpoznali. Tak zareagował. Akcja policji w Małopolsce
Zrozumiał, że go rozpoznali. Tak zareagował. Akcja policji w Małopolsce
Amerykańskie media: Może powstać reality show dla imigrantów
Amerykańskie media: Może powstać reality show dla imigrantów
Kłótnia dzieci na placu zabaw w Gdańsku. Białorusin usłyszał zarzuty
Kłótnia dzieci na placu zabaw w Gdańsku. Białorusin usłyszał zarzuty
Oto co zrobił kierowca ciężarówki. Internauci aż się zagotowali
Oto co zrobił kierowca ciężarówki. Internauci aż się zagotowali
Fajerwerki w centrum miasta. Kibice "trollowali" wrogów
Fajerwerki w centrum miasta. Kibice "trollowali" wrogów
Było ich aż 140 sztuk. Leśniczy aż zdębiał
Było ich aż 140 sztuk. Leśniczy aż zdębiał
Kierowca bmw wyjechał na "czołówkę". Oto efekt
Kierowca bmw wyjechał na "czołówkę". Oto efekt
Reporterzy myśleli, że to Lamine Yamal. Tymczasem to fortel
Reporterzy myśleli, że to Lamine Yamal. Tymczasem to fortel