Zaginiona odnaleziona w buszu po wielu dniach. Robiła to, by przeżyć

Przez 11 dni błąkała się po australijskim pustkowiu bez jedzenia, butów i z ranną stopą. 26-letnia Niemka Carolina Wilga przetrwała dzięki wodzie z kałuż i schronieniu w jaskini. Jej odnalezienie to, jak mówią służby, czysty przypadek.

Turystka myślała, że nikt jej nie odnajdzieTurystka myślała, że nikt jej nie odnajdzie
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Donna
Tomasz Majta

26-letnia Carolina Wilga z Niemiec została odnaleziona w piątek, 11 lipca, po 11 dniach od zaginięcia w odludnym rejonie Australii Zachodniej. Jak poinformowała policja, kobieta doznała odwodnienia, wyczerpania, licznych ukąszeń owadów i urazu stopy – informuje BBC.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Do zaginięcia doszło, gdy Niemka, całkowicie zagubiona i zdezorientowana, zdecydowała się na pieszą wędrówkę, ponieważ jej samochód utknął w gęstym buszu. Jak podkreślają lokalne władze, w pewnym momencie była przekonana, że nikt jej nie znajdzie.

Przez 11 nocy spała w jaskini, żywiąc się resztkami jedzenia, które miała przy sobie, i pijąc deszczówkę oraz wodę z napotkanych po drodze kałuż. Według przedstawicieli lokalnej policji jej ocalenie to czysty przypadek – zauważyła ją przejeżdżająca kobieta, która wezwała pomoc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skrajnie osłabiona podróżniczka niezwłocznie została przetransportowana helikopterem do szpitala w Perth.

Ocalona przez przypadek

Kobieta, która jako pierwsza ją zobaczyła, powiedziała mediom, że Wilga była bosa, miała zabandażowaną stopę i wyglądała na kompletnie wycieńczoną.

To cud, że przeżyła – wszystko wokół było pełne kolczastych roślin – przyznała na łamach portalu stacji BBC.

Zaginięcie podróżniczki odnotowano 29 czerwca. Ostatni raz widziano ją w sklepie w australijskim miasteczku Beacon. Jej samochód odnaleziono natomiast dopiero w czwartek. Auto było zakleszczone w gęstych zaroślach daleko od uczęszczanych dróg.

Policja ustaliła, że kobieta najprawdopodobniej straciła panowanie nad pojazdem, który następnie uległ awarii i ugrzązł w terenie. Obecnie Wilga dochodzi do siebie w szpitalu – jak podkreślają lekarze i policja, najważniejsze, że już jest bezpieczna i powoli wraca do zdrowia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra