Zakochała się na wakacjach w Egipcie. Ekspert mówi wprost
Sarah Ateya, blogerka, opowiada o swoim polsko-egipskim małżeństwie, które rozpoczęło się od wakacyjnego romansu. Ekspert prof. Michał Lew-Starowicz w rozmowie z "Faktem" komentuje wyzwania związków na odległość.
Wakacyjne romanse potrafią być intensywne, ekscytujące i pełne emocji. Kiedy jednak opadnie kurz piasku pustyni, a walizki trafią z powrotem do domów w Polsce, wiele osób zadaje sobie pytanie: czy taka relacja ma sens? Czy miłość na odległość, zwłaszcza międzykulturowa, może się udać?
Sarah Ateya, znana blogerka, dzieli swoje życie między Polskę a Egipt. Ponad dekadę temu, podczas spontanicznego wyjazdu do Egiptu, poznała mężczyznę, który stał się jej mężem. Choć początki nie były łatwe, Sarah wspomina, że nie spodziewała się, iż wakacyjna podróż odmieni jej życie.
Ponad 11 lat temu lecąc na wakacje do Egiptu, totalnie nie myślałam, że tak się to potoczy. Absolutnie nie pomyślałam, że tam spotkam miłość swojego życia. Gdyby wtedy ktoś mi powiedział, że tak się to potoczy, puknęłabym się w głowę z uśmiechem. Ale życie bywa przewrotne -wyznała z okazji rocznicy swojego ślubu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pojechaliśmy nad morze. "Na plaży się nie poleży"
Prof. Michał Lew-Starowicz, seksuolog, w rozmowie z "Faktem" podkreśla, że związki na odległość są pełne wyzwań.
Nie ma jednej zasady. To można tak mówić raczej na poziomie 'rad od cioci'. Wiadomo, że relacja na odległość niesie ze sobą konkretne wyzwania. Oczywiście, że trudniej jest utrzymać zaangażowanie w relację z kimś, kogo widuje się bardzo rzadko - mówi ekspert.
Zwraca uwagę, że każdy związek jest inny, a preferencje ludzi różnią się w kwestii niezależności i monogamii.
Z drugiej strony są osoby, które preferują związki z dużą dozą odrębności - nie mieszkają razem na stałe, widują się rzadko i mają sporo przestrzeni dla siebie. To może być też bardziej komfortowe dla tych, którzy szukają relacji niemonogamicznych. Mogą mieć poczucie, że bliskość na co dzień byłaby dla nich zbyt ograniczająca - dodaje prof. Lew-Starowicz.
Miłość przetrwała próbę odległości. Ekspert mówi wprost
Ekspert podkreśla, że nie ma uniwersalnej reguły dla związków na odległość. - Związków jest tyle, ile typów osobowości, oczekiwań i stylów wiązania się. Nie da się stworzyć jednej reguły. Każdemu pasuje coś innego - jedna rada nie zadziała dla wszystkich.
Związek na odległość może być dla kogoś zupełnie nietrafiony, a dla kogoś innego - idealny. To bardzo indywidualna kwestia. Choć można powiedzieć, że relacje na odległość rzeczywiście bywają większym wyzwaniem, jeśli chodzi o utrzymanie stabilności i stałości, co do zasady - kwituje ekspert.