Zamieszkał w aucie pod szpitalem. Żona zmarła, córeczka ma białaczkę

Codziennie zdaje sobie pytanie, dlaczego ona — mówi w programie "Interwencja" pan Rafał Topolewski. Mężczyzna od kilku dni mieszka w aucie na parkingu pod szpitalem w Bydgoszczy, do którego z białaczką trafiła jego córka. Matki dziewczynki nie udało się zaś wybudzić ze śpiączki po wypadku.

Dramat 2-letniej Róży i jej tatyDramat 2-letniej Róży i jej taty
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images | C. Lyttle, Interwencja Telewizja Polsat
oprac.  KARO

Wiele cierpienia w ostatnich latach doświadczył pan Rafał Topolewski. Cała Polska śledziła jego losy, kiedy przed dwoma laty jego małżonka będąca w drugim miesiącu ciąży zapadła w śpiączkę. Lekarze doradzali wówczas usunięcie ciąży, jednak rodzina i sąd nie wyrazili na to zgody.

Sześć miesięcy później na świat przyszła Róża. Niestety, mimo prób wybudzenia, życia pani Emilii nie udało się uratować. Teraz jak się okazuje, dramat rodziny pana Rafała Topolewskiego się nie skończył. Przed kilkoma tygodniami u jego córki wykryto bowiem białaczkę.

Codziennie zdaje sobie pytanie, dlaczego ona. Ma dopiero dwa lata. Na szczęście jesteśmy pod dobrą opieką pani doktor Agaty Mariańskiej, jest aniołem, który kolejny raz pojawił się w naszej drodze — tłumaczy pan Rafał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rok od wyborów. Polacy o rządzie Tuska: "Modlę się za nich", "Wyszło, jak wyszło"

Dramat rodziny pana Rafała Topolewskiego

Róża trafiła do szpitala im. Jurasza w Bydgoszczy. Jak zdradziła lekarz, dziewczynkę najprawdopodobniej czeka dwuletnia chemioterapia, a później leczenie za pomocą tabletek. Jednocześnie podkreśla, że jej rokowania są dobre.

To spadło na nas jak grom z nieba. Nie wiem, nie mogę się z tym pogodzić, ale nie mamy wyjścia — musimy podjąć walkę. Róża jest cudownym dzieckiem, biega, cieszy się. Ona nawet nie płacze jak wkuwają jej wenflony. Jest dzielna i wiem, że musi wygrać tę walkę, ja będę przy niej cały czas — mówił w programie "Interwencja" Rafał Topolewski, tata Róży.

Choroba córki dla mężczyzny jest niezwykle trudna. By być z nią w szpitalu, musiał zrezygnować z pracy, ponieważ w innym razie musiałby pokonywać 120 km dziennie by ją odwiedzać. Obecnie sypia w samochodzie, który stał się dla niego jedynym miejscem oddechu od szpitala.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jest za darmo. Zaleca go 2/3 psychiatrów w Polsce
Jest za darmo. Zaleca go 2/3 psychiatrów w Polsce
Zaczepił o stalową linkę na drodze. Doszło do poważnego wypadku
Zaczepił o stalową linkę na drodze. Doszło do poważnego wypadku
Sceny w Załucznem. Przyjechali energetycy, w ruch poszła siekiera
Sceny w Załucznem. Przyjechali energetycy, w ruch poszła siekiera
Wybuch gazu w Chełmnie. Jedna osoba nie żyje; trwa akcja ratunkowa
Wybuch gazu w Chełmnie. Jedna osoba nie żyje; trwa akcja ratunkowa
Cztery loty tygodniowo. Wizz Air otwiera nowe połączenie Polski i Niemiec
Cztery loty tygodniowo. Wizz Air otwiera nowe połączenie Polski i Niemiec
"Ten sezon miał być spokojny". Wyjątkowe znalezisko na dnie jeziora Lednica
"Ten sezon miał być spokojny". Wyjątkowe znalezisko na dnie jeziora Lednica
Szokujące doniesienia ze Strefy Gazy. Porównali zdjęcia satelitarne
Szokujące doniesienia ze Strefy Gazy. Porównali zdjęcia satelitarne
Tylko zajrzeli między tuje. Takie odkrycie na posesji 42-latka
Tylko zajrzeli między tuje. Takie odkrycie na posesji 42-latka
Funkcjonariusz SG skazany za przejechanie psa. "Miał możliwość wyhamowania"
Funkcjonariusz SG skazany za przejechanie psa. "Miał możliwość wyhamowania"
Psy zagryzły 46-latka. Nowa decyzja sądu ws. właściciela czworonogów
Psy zagryzły 46-latka. Nowa decyzja sądu ws. właściciela czworonogów
Policja szuka księdza. Tajemnicze zaginięcie w Warszawie
Policja szuka księdza. Tajemnicze zaginięcie w Warszawie
Niemcy piszą o polskiej elektrowni. "To punkt zwrotny"
Niemcy piszą o polskiej elektrowni. "To punkt zwrotny"