"Obraz nędzy i rozpaczy". Właścicielem psów okazał się weterynarz

W Sulechowie znaleziono zaniedbane psy. Okazało się, że należą do miejscowego weterynarza. - Zwierzęta były w tragicznej formie, to był obraz nędzy i rozpaczy - mówi w programie "Uwaga!" TVN Izabela Kwiatkowska z Biura Ochrony Zwierząt. Sprawą zajmuje się policja i prokuratura.

Zdjęcie ilustracyjne.Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Edyta Tomaszewska

Najważniejsze informacje

  • W Sulechowie znaleziono głodne i chore psy.
  • Właścicielem zwierząt jest lokalny lekarz weterynarii.
  • Sprawą zajmuje się policja i prokuratura.

Mieszkańcy Sulechowa zauważyli błąkające się po ulicach owczarki w bardzo złym stanie. Zwierzęta były wychudzone, miały chore uszy i widoczne objawy zaniedbania. Jedna z suk miała ubytki w sierści i trudności z poruszaniem się. Według relacji świadków, psy były głodne i spragnione.

- Zwierzęta były w tragicznej formie, to był obraz nędzy i rozpaczy - mówi w programie "Uwaga!" TVN Izabela Kwiatkowska z Biura Ochrony Zwierząt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pies biegał po dachu w Warszawie. Świadek wszystko nagrał

Wolontariusze Biura Ochrony Zwierząt oraz mieszkańcy próbowali ustalić, do kogo należą zwierzęta. Dzięki chipom i monitoringowi okazało się, że właścicielem jest miejscowy lekarz weterynarii. Mimo obecności ludzi przed jego domem, weterynarz nie zareagował na sytuację.

Sprawa wywołała duże emocje wśród mieszkańców. Weterynarz tłumaczył, że psy cierpią na nieuleczalną chorobę skóry i były regularnie leczone. Twierdził też, że pchły pojawiły się przez jeże, które zadomowiły się na posesji. Jednak według wolontariuszy, zaniedbania musiały trwać długo.

- Pierwszy raz spotkaliśmy się z sytuacją, aby to lekarz doprowadził swoje psy do takiego stanu - podkreśla pani Izabela.

Lekarz weterynarii zgłosił policji kradzież zwierząt i włamanie na posesję. Z kolei mieszkańcy podkreślają, że psy same opuściły otwartą bramę. Władze miasta zbierają materiały, by podjąć decyzję w sprawie dalszych losów zwierząt. Zgłoszenie trafiło także do prokuratury.

Weterynarz od lat cieszył się dobrą opinią w Sulechowie i współpracował z gminą przy leczeniu bezpańskich zwierząt. Sprawa zaniedbanych psów zszokowała lokalną społeczność. Władze miasta zapowiadają dalsze działania po zebraniu wszystkich dowodów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"