Żartowali z Trumpa na ONZ. Nagle pokazali zdjęcie Tuska
Jimmy Fallon w ostatnim odcinku swojego show nabijał się z Trumpa. Omawiając udział prezydenta USA na szczycie ONZ w Nowym Jorku, w pewnym momencie na ekranie wyświetlono zdjęcie Donalda Tuska i innych europejskich przywódców. Reakcja lektora, który udawał Trumpa, wywołała śmiech u widowni.
"The Tonight Show Starring Jimmy Fallon" to amerykański program typu talk-show, który jest emitowany od 2014 roku w stacji NBC. W najnowszym odcinku prowadzący w humorystycznym tonie komentował obecność Donalda Trumpa na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.
Nawiązał do zepsutego promptera oraz awarii ruchomych schodów, które nie uszły uwadze prezydenta USA. Zwrócił również uwagę na długość jego przemówienia oraz ilość kontrowersyjnych wypowiedzi, które dotyczyły m.in. Europy.
Trump przemawiał przez godzinę i w pewnym momencie powiedział, że kraje europejskie pójdą w diabły. Po 15 minutach słuchania jego bełkotu Europejczycy stwierdzili, że już tam są. Dodatkowo stwierdził, że powinien dostać nagrodę Nobla. Szczerze mówiąc, mogłaby być nawet z fizyki, bo jakoś udało mu się wejść po nieczynnych schodach— drwił autor "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon".
Sikorski postawił sprawę jasno. "Uzgadniane z premierem"
W pewnym momencie prowadzący pochwalił się (spreparowanym na potrzeby komediowego show) zakulisowym nagraniem z przygotowań Donalda Trumpa do podjęcia na kolacji niespełna stu polityków z całego świata.
Zdjęcie Tuska w "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon"
To wydarzenia miało być poprzedzone nauką ich nazwisk — ochroniarz wymieniał nazwy państw, a prezydent jego przywódców. W zestawieniu znalazło się kilku światowych premierów i prezydentów, w tym Donald Tusk (Polskę na szczycie ONZ reprezentował Karol Nawrocki i Radosław Sikorski).
Lektor, który wcielał się w prezydenta USA, nie zdołał poprawnie wymienić nazwiska niemal żadnego z przedstawionych polityków. Przekręcał je w sposób żartobliwy. Nazwiska trudne i niecodzienne dla amerykańskiej publiczności, zostały pokazane w przerysowanej, satyrycznej formie.
Szwecja? Alf Crispy Creme (zamiast Ulf Kristersson). Polska? Donald Trump (zamiast Donald Tusk). Timor Wschodni? Banana Meows (zamiast Xanana Gusmão). Paragwaj? Santa Claus Pen** (zamiast Santiago Peña) - wymieniał, ku uciesze publiczności popełniając błąd za błędem.