aktualizacja 

Zbrodnia w Czernikach. Prokuratura już wie, czyimi dziećmi były noworodki

43

Nie milkną echa makabrycznej tragedii, jaka rozegrała się w kaszubskiej wsi Czerniki (Pomorze). W piątek, 15 września br. w jednym z domów mundurowi ujawnili w piwnicy, zakopane pod klepiskiem, zwłoki trzech noworodków. W sprawie od razu zatrzymano 54-latka i 20-latkę. Są nowe informacje. Prokuratura już wie, czyimi dziećmi były malutkie ofiary.

Zbrodnia w Czernikach. Prokuratura już wie, czyimi dziećmi były noworodki
Tragedia w Czernikach. Nowe fakty. (POLSKA AGENCJA PRASOWA, ADAM WAR�AWA)

Przypomnijmy. Makabrycznego odkrycia w domu rodziny G. dokonali we wrześniu 2023 policjanci. Wstępnie ustalili, że bezbronne dzieci z Czernik zostały najpierw bestialsko zamordowane, a potem zakopane pod klepiskiem w piwnicy. Nikt nie miał wątpliwości. Tak mogli postąpić tylko zwyrodnialcy.

W sprawie niemal od razu zatrzymano 54-letniego właściciela domu - Piotra G. oraz jego 20-letnią córkę - Paulinę G. Para ta - jak gdyby nigdy nic - od lat żyła w kazirodczym związku, czego nie ukrywała przed otoczeniem. Kobieta uprawiała seks z ojcem i rodziła mu dzieci.

Piotr G. otrzymał zarzuty: zabójstwa trójki dzieci oraz dwa dotyczące kazirodztwa. Natomiast jego córka Paulina będzie odpowiedzieć za śmierć dwójki pociech i kazirodztwo. Oboje trafili do tymczasowego aresztu. Grozi im dożywotnie więzienie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Śmierć księcia Romana Sanguszki. Tak bolszewicy mordowali polskie elity

Śledczy od początku przypuszczali, że dwoje z noworodków wydała na świat 20-latka, a jedno jej starsza siostra. Ojcem wszystkich maluchów miał być zaś 54-latek. Czekano w tej sprawie na wyniki badań.

Zbrodnia w Czernikach. Prokuratura już wie, czyimi dziećmi były zabite noworodki

Teraz pojawiły się nowe informacje. Pisze o nich dziennik Fakt. Paulinie i Piotrowi G. przedłużono areszt tymczasowy o kolejne trzy miesiące.

Postępowanie prokuratorskie wciąż jest w toku. Okazuje się też, że śledczy są w posiadaniu nowych, bardzo ważnych danych. Wiedzą już bowiem, czyimi dziećmi na pewno były zamordowane noworodki.

Prokurator otrzymał już opinię, dotycząca rodzicielstwa, ale na tym etapie nie przekazuje informacji, co z niej wynika - podała w rozmowie z Faktem prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Prokurator wyjaśniła dla Faktu, że "zarzuty w tej sprawie nie uległy zmianie, nowych zarzutów nie postawiono też kolejnym osobom".

Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić