Ze zmianami klimatycznymi ludzie borykali się już w paleolicie. To przyczyna pierwszych migracji
Międzynarodowy zespół archeologów, w tym dr hab. Iwona Sobkowiak-Tabaka z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, przeprowadził badania, które ujawniły, że migracje prehistorycznych społeczności łowiecko-zbierackich w Europie były odpowiedzią na pogarszające się warunki klimatyczne sprzed ponad 12 tys. lat. Wyniki tych badań opublikowano w "PLOS One".
Badania wykazały, że pod koniec paleolitu populacje w Europie nie zmniejszały się równomiernie. Zróżnicowane reakcje na zmiany klimatyczne prowadziły do przesunięcia osadnictwa na wschód. Analiza danych z blisko 1800 stanowisk archeologicznych oraz zastosowanie protokołu kolońskiego pozwoliły na oszacowanie liczebności i gęstości zaludnienia w różnych regionach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poruszenie w Danii. Odkryto duże cmenatrzysko wikingów
Dr hab. Iwona Sobkowiak-Tabaka podkreśliła, że w niektórych rejonach Europy Środkowej populacja pozostała stabilna lub nawet wzrosła, mimo ogólnego trendu spadkowego. Naukowcy interpretują to jako dowód na migrację ludzi na wschód w odpowiedzi na zmiany klimatyczne.
Chłodniejszy okres klimatyczny doprowadził do spadku liczby ludności
Analiza skupiła się na dwóch kluczowych okresach klimatycznych: Greenland Interstadial 1d-a (GI-1d-a) oraz Greenland Stadial 1 (GS-1). W cieplejszym etapie GI-1d-a ludzie kontynuowali ekspansję na północ i północny wschód Europy Środkowej. Natomiast podczas chłodniejszego GS-1, znanego jako młodszy dryas, liczba ludności w Europie zmniejszyła się o połowę.
Jednakże, jak zauważyła dr Sobkowiak-Tabaka, w niektórych regionach, takich jak północne Włochy, Polska i północno-wschodnie Niemcy, gęstość zaludnienia wzrosła. Zmiany te były wynikiem migracji na wschód w reakcji na ochłodzenie klimatu.