Ziści się czarny scenariusz dla PiS? Zawieszony poseł ujawnia
Coraz głośniej mówi się o kryzysie w partii Jarosława Kaczyńskiego. Ostatnio o swoim odejściu poinformował Lech Kołakowski. Zawieszony poseł PiS wyjawił, co przelało czarę goryczy.
Źródło zdjęć: © Getty Images
Lech Kołakowski o swoim losie opowiadał w RMF FM. - Dziś odchodzę z PiS. Nie jesteśmy uciekinierami, jesteśmy bohaterami. To grupa kilku osób. Rozmawiamy o nazwie koła - decyzje są już podjęte - mówił.
Później przedstawił czarny scenariusz dla PiS. Ocenił, że obóz rządzący "może stracić większość".
Kluczową przyczyną mojego odejścia z PiS jest ustawa "piątka dla zwierząt". Nie godzę się z jej zapisami. To jest bubel prawny. Ona przelała czarę goryczy - zaznaczał Kołakowski.
Odejście z bólem serca
Lech Kołakowski podkreślił ponadto, że z partii Jarosława Kaczyńskiego odchodzi "z bólem serca".
Wspominał, że w strukturach PiS działo się "wiele złego". Nawiązywał jednocześnie do "walk partyjnych w województwie podlaskim".
Źródło artykułu: o2pl