JM| 

Zmiany dla transseksualnych i niebinarnych studentów. Będą mogli wybrać swoje imię

7

Osoby transseksualne i niebinarne żyją najczęściej pod innym imieniem, niż otrzymały przy narodzinach. Wybierają sobie nowe, zgodne z odczuwaną płcią. Teraz będą mogły ustawić, żeby wyświetlało się ono wykładowcom na uczelni.

Zmiany dla transseksualnych i niebinarnych studentów. Będą mogli wybrać swoje imię
Uniwersytet Jagielloński wprowadza ułatwienia dla studentów (PAP, Jacek Bednarczyk)

Od października transpłciowi i niebinarni studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego będą mogli wybrać, jakim imieniem należy się do nich zwracać. Ustawią je w internetowym portalu studenckim. Nad podobnymi rozwiązaniami pracuje od niedawna Uniwersytet Wrocławski.

Z inicjatywy działającej na Uniwersytecie Jagiellońskim grupy „Tęczuj” w uniwersyteckim systemie obsługi studentów osoby transpłciowe i niebinarne będą mogły ustawić swoje odczuwane imię. Korekta pojawi się w systemie w formie „nakładki” nad nazwiskiem z dokumentów. Według szacunków z nowego rozwiązania może skorzystać od 100 do 200 osób.

Do tej pory studenci transpłciowi mieli do wyboru: pozostać w ukryciu albo prywatnie tłumaczyć wykładowcom, jak się do nich zwracać. Możemy sobie wyobrazić, jak niekomfortowa jest to sytuacja, szczególnie jeśli wykładowca nie będzie przychylny – mówi Mitya Zwarycz z „Tęczuj”.

Zmiana imienia na uczelni. Ułatwienie dla transseksualnych i niebinarnych studentów

Aby zmienić swoje imię w systemie, student musi skontaktować się z Działem ds. Bezpieczeństwa i Równego Traktowania UJ, motywując odpowiednio swoją decyzję. Kolejnym krokiem jest rozmowa z wyszkolonym w tej sprawie pracownikiem uniwersytetu. Dzięki niej władze uczelni będą miały pewność, że ta zmiana nie jest jedynie żartem.

W mediach społecznościowych niektórzy studenci zapowiadali bowiem, że zaczną zmieniać swoje imiona, bo to nadane im przez rodziców „już im się znudziło”. Temu typu dowcipom ma zapobiec relatywnie skomplikowany proces na uczelni. „Nakładka” nie powoduje faktycznych zmian dotyczących danych osobowych w systemie, który odnosi się do samych studiów, ponieważ nie pozwala na to polskie prawo.

Zmiana imienia na uniwersytecie. Nad podobnymi rozwiązaniami pracują inne uczelnie

Nad podobnymi rozwiązaniami w postaci „nakładki” w USOS-ie pracuje Uniwersytet Wrocławski. Wprowadzono tam zarządzenie w sprawie przeciwdziałania dyskryminacji. W dokumencie uznano, że molestowaniem lub molestowaniem seksualnym może być także „umyślne używanie niewłaściwego imienia lub zaimka w odniesieniu do osoby transpłciowej lub odwoływanie się do jej tożsamości płciowej”.

Wstępnie mogę powiedzieć, że władze uczelni popierają takiego rozwiązania – mówi Łukasz Prus, pełnomocnik ds. równego traktowania na Uniwerstetu Wrocławskiego.

Na Uniwersytecie Warszawskim także trwają rozmowy na temat ułatwień dla transseksualnych i niebinarnych studentów. Wprowadzenie dokładnie takich rozwiązań jak te na UJ popierają Ombudsman UW oraz pełnomocniczka ds. równego traktowania. Przeszkodą mają być kwestie techniczne.

System na którym działa UW, nie jest uczelniany, tylko przygotowany przez zewnętrzny zespół, w związku z czym zmiany nie mogą zostać przeprowadzone szybko – informuje grupa Queer UW.

Studenci będą mogli wybrać swoje imię. Metrykalna zmiana płci w Polsce

Proces metrykalnej zmiany płci w Polsce w ramach postępowania sądowego trwa kilka lat. Osoba chcąca zmienić swoją płeć musi najpierw uzyskać u lekarza diagnozę o transpłciowości lub interpłciowości. Następnie musi pozwać swoich rodziców.

Rodzice mogą nie wyrazić zgody, aby ich pełnoletnie dziecko dokonało korekty płci. Bywa też, że jeden z nich nie jest z jakichś względów dostępny. Sejm uchwalił pięć lat temu ustawę, która miała proces zmiany płci ułatwić i skrócić, ale została zawetowana przez prezydenta.

Obejrzyj także: Ojczym Kardashian wyznaje: jestem kobietą

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić