Zobaczyła w sieci swoje zdjęcie z Rossmanna. Ale wstyd!
Mimo że kamery monitoringu znajdują się obecnie nie tylko w sklepach, ale i na ulicach złodzieje myślą, że nikt nie zauważy ich kradzieży. Tak było w Lublinie, gdzie młoda kobieta wyniosła kosmetyki z popularnej drogerii Rossmann. Policja zdecydowała się udostępnić wizerunek podejrzanej. Gdy zobaczyła go w sieci natychmiast pobiegła na komisariat.
Rossmann. Zdjęcie ilustracyjne.
Do kradzieży doszło w sierpniu w drogerii sieci Rossmann przy ul. Diamentowej w Lublinie. Jak wynika ze zgromadzonych w sprawie materiałów, do drogerii weszła młoda kobieta, która wykorzystując nieuwagę personelu, dokonała kradzieży markowych kosmetyków o wartości ponad 1000 złotych.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Policja zdecydowała się udostępnić w sieci wizerunek kobiety zarejestrowany przez kamery monitoringu. Policjanci poprosili o pomoc w ustaleniu tożsamości podejrzanej.
Gdy młoda kobieta zobaczyła w internecie swoje zdjęcie z komunikatem policji, natychmiast udała się na komisariat. Kobieta przestraszyła się, że znajomi i rodzina dowiedzą się o jej występku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uprzejmie informuję, iż po publikacji w dniu 20.10.2023 roku wizerunku sprawczyni kradzieży markowych kosmetyków w jednej z drogerii w Lublinie kobieta została ustalona. Mieszkanka Lublina sama zgłosiła się na 3 komisariat - poinformował "Dziennik Wschodni" nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Przypominamy, że od 1 października podniesiony został próg kwotowy między wykroczeniem a przestępstwem kradzieży. Przed tą datą kradzież mienia wartego powyżej 500 zł była przestępstwem.
Od października kradzież do kwoty 800 zł to wykroczenie najczęściej karane grzywną. Powyżej tej kwoty to już przestępstwo, za które grozi nawet pięć lat więzienia.
