ZOO wypuściło 17 bocianów na wolność. Ich los był w rękach ludzi
Warszawskie ZOO ogłosiło, że z tamtejszego Ptasiego Azylu wypuszczono na wolność aż 17 bocianów. Ptaki dochodziły do siebie po urazach, niektórymi opiekunowie i weterynarze zajmowali się od pisklęcia. Ich los byłby zupełnie inny, gdyby nie ludzie dobrej woli, którzy zainteresowali się rannymi zwierzętami. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
W czwartkowy poranek Ogród Zoologiczny w Warszawie ogłosił, że z tamtejszego Ptasiego Azylu wypuszczono na wolność aż 17 bocianów. Wcześniej ptaki odniosły obrażenia i urazy, które uniemożliwiały im samodzielne funkcjonowanie w naturze.
Najmłodsze boćki natomiast omal nie okazały się ofiarami selekcji naturalnej. Opiekunowie z Ptasiego Azylu troskliwie opiekowali się nimi od pisklęcia, aż po doniosły moment powrotu na łono natury. Ratunek i rekonwalescencja ptaków nie byłaby możliwa, gdyby nie bezinteresowna pomoc ludzi dobrej woli.
To były maluszki, które rodzice wyrzucili z gniazda ze względu na deficyt pokarmu – jest to zjawisko zupełnie naturalne. Dzięki osobom, które je zauważyły i do nas przywiozły, dostały od losu druga szansę – podkreślają pracownicy ZOO w Warszawie.
Część bocianiej młodzieży wróciła do pełni formy i zdrowia jeszcze przed terminem odlotu ptaków. Pozostałe rozwinęły skrzydła w czwartek rano.
To symboliczna chwila, która pokazuje, jak skuteczna może być pomoc, jeśli jest udzielana we właściwy sposób – zaznacza warszawskie ZOO.
Ptasi Azyl pełni niezwykle istotną funkcję, wpierając poszkodowane ptaki w rekonwalescencji. Trafiają tam zwierzęta ranne, młode porzucone przez rodziców czy ptaki, które uległy wypadkom komunikacyjnym.
Tylko w bieżącym roku do ośrodka trafiło już 108 bocianów, z czego 71 to pisklęta i młode osobniki. Azyl przygotowuje ptaki do samodzielnego życia, a ich powrót do natury pokazuje, że ta misja może skończyć się sukcesem.
Co mam zrobić, gdy widzę rannego ptaka?
Pomagając zwierzętom, warto kierować się rozwagą i świadomością działań. Nie każdy ptak, który wydaje się osamotniony, faktycznie wymaga naszej pomocy – czasami ingerencja człowieka może zaszkodzić. Warszawskie ZOO przypomina, że każdy przypadek najlepiej skonsultować się ze Strażą Miejską.
Świat jest pełny pozytywnych historii, małych i dużych Piszemy o nich wszystkich w ramach naszego cyklu #DziennaDawkaDobregoNewsa. Chcesz przeczytać więcej dobrych newsów? Kliknij TUTAJ.