Został potrącony w Paryżu. Polski strażak nie żyje

Koszmarna śmierć polskiego strażaka we Francji. Andrzej Janas został potrącony nad drodze pod Paryżem. Pomimo szybkiej pomocy, nie udało się go uratować.

.Koszmarna śmierć polskiego strażaka we Francji.
Źródło zdjęć: © Facebook, OSP Lublica
Edyta Tomaszewska

Najważniejsze informacje

  • Wypadek miał miejsce 29 listopada 2025 r. w Feucherolles pod Paryżem.
  • Andrzej Janas, 27-letni strażak, zmarł pomimo interwencji służb.
  • Do tragedii doszło w pobliżu drogi D307, a sprawę bada francuska żandarmeria.

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę pod Paryżem, w miejscowości Feucherolles. 27-letni Andrzej Janas, strażak Ochotniczej Straży Pożarnej, został potrącony przez pojazd. Choć pomoc dotarła szybko, młodego mężczyzny nie udało się uratować.

Medycy, którzy przybyli na miejsce, zastali Andrzeja Janasa z zatrzymanym krążeniem. Pomimo natychmiastowej interwencji, o 18.15 stwierdzono jego zgon. Kierowca pojazdu, znajdujący się w szoku, trafił do szpitala.

Seniorka nie miała szans na ucieczkę. Policjanci wbiegli w kłęby dymu

Wiadomość o stracie swojego kolegi pogrążyła środowisko strażackie w Lublicy w żałobie. W mediach społecznościowych Ochotnicza Straż Pożarna wspominała go jako osobę pełną życia i pozytywnej energii.

"Trudno uwierzyć, że już go nie zobaczymy. Jego uśmiechu — szczerego, zaraźliwego, takiego, który potrafił rozjaśnić nawet najcięższy dzień. Był wyjątkowym człowiekiem: zawsze pogodny, zabawny, pełen dobrej energii - napisali druhowie.

Obecnie francuska żandarmeria prowadzi śledztwo w celu wyjaśnienia okoliczności tragedii. Dokładne przyczyny wypadku pozostają na razie nieznane, a społeczność lokalna czeka na wyniki.

W obliczu tej tragedii druhowie z Lublicy oraz znajomi zmarłego strażaka składają kondolencje jego rodzinie. "Będzie nam Ciebie bardzo brakowało. Do zobaczenia, Bracie! Cześć Twojej pamięci" - napisano na zakończenie pożegnalnego wpisu.

Wybrane dla Ciebie
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Pogrzeb 11-letniej Danusi. Rodzina ma jedną prośbę
Pogrzeb 11-letniej Danusi. Rodzina ma jedną prośbę
Był oskarżony o pozbawienie wolności migrantów. Matteo Salvini i decyzja sądu
Był oskarżony o pozbawienie wolności migrantów. Matteo Salvini i decyzja sądu
Kupił używanego mercedesa za 24 tys. zł. Dowiedział się o ogromnym długu
Kupił używanego mercedesa za 24 tys. zł. Dowiedział się o ogromnym długu
Incydent z Ryanair w Krakowie. Samolot nie mógł wylądować
Incydent z Ryanair w Krakowie. Samolot nie mógł wylądować
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"