Zostawił pizzę pod drzwiami i... Tego się nie spodziewał. Dostawcę zamurowało
Dostawcy pizzy z pewnością poprawił się humor. Chłopak otrzymał sowity napiwek za dostarczenie klientowi średniej pizzy i kubełka skrzydełek. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
W weekend Doug Barlow złożył zamówienie w Pizzy Hut za ok. 30 dolarów (ok. 111 złotych). Mężczyzna zdecydował się zrobić coś miłego dla dostawcy pizzy. Mieszkaniec Tennessee napisał liścik, który włożył razem z pieniędzmi do koperty.
W kopercie znajdowało się 130 dolarów. W notce Doug wspomniał, że to, co znajdzie tam dostawca, nie jest pomyłką. Mężczyzna chciał w ten sposób kogoś uszczęśliwić. Najwyraźniej mu się udało, bo William Felks, który dostarczał pizzę, był w szoku, kiedy zobaczył 100-dolarowy banknot.
Obrócił się na pięcie. Dostawcę pizzy zamurowało
Chłopak zostawił zamówienie pod drzwiami i odebrał kopertę. Zaczął iść w kierunku samochodu, kiedy zatrzymał się i obrócił w stronę drzwi wejściowych. Felks nie mógł uwierzyć własnym oczom.
Czytaj także: Śląsk. Nowe ognisko koronawirusa w kopalni węgla. Od poniedziałku kolejne badania górników
W drodze powrotnej dostawca pizzy zadzwonił do klienta. William zdecydował się podziękować Dougowi. Mężczyzna wyjaśnił, że uszczęśliwienie go sprawiło mu ogromną radość.
Zobacz także: Spełniamy marzenie Powstańca. Przyłącz się do nas