Dziecko znalazło liścik ukryty w zabawce. Treść mrozi krew w żyłach

102

Jej dziecko bawiło się w sklepie zabawką. W pewnym momencie wyciągnęło z niej kartkę wyrwaną z notatnika. Kobieta przeraziła się, gdy zobaczyła, co jest na niej napisane. Mrożąca krew w żyłach historia ujrzała światło dzienne na Facebooku, a internauci są oburzeni.

Dziecko znalazło liścik ukryty w zabawce. Treść mrozi krew w żyłach
Dziecko znalazło przerażający liścik ukryty w zabawce (Adobe Stock, Facebook)

Facebookowe grupy są prawdziwą kopalnią najbardziej zaskakujących historii. Internauci dzielą się nimi w nadziei na zrozumienie lub otrzymanie pomocy czy porady. Często tematami, które rozgrzewają użytkowników do czerwoności, są te związane z dziećmi. Tak było i tym razem. Pewna internautka opisała w opublikowanym poście wizytę w sklepie, należącym do sieci popularnych dyskontów, do którego wybrała się ze swoim kilkuletnim dzieckiem. 

Chłopiec znalazł liścik ukryty w zabawce

Jej syn bawił się w sklepie jedną z zabawek, którą ściągnął z półki. W pewnym momencie chłopiec wyciągnął z niej ukryty liścik.

Poszliśmy do Kmart w Penrith w Australii i w zabawce mojego syna znaleźliśmy taki liścik – napisała kobieta na Facebooku i zamieściła zdjęcie.

Na kartce wyrwanej z notatnika widnieje wiadomość: "Umrzesz za 10 dni". Kobieta była wstrząśnięta.

To absolutnie obrzydliwe, że ludzie robią coś takiego szczególnie z zabawkami dla dzieci. Na szczęście mój syn nie potrafi jeszcze czytać - napisała.

Matka chłopca obawia się jednak, że takie liściki znajdują się w innych zabawkach i przeczytają je dzieci, które już umieją to zrobić. Byłoby to z pewnością przerażające doświadczenie. 

Internauci są oburzeni

Użytkownicy Facebooka podzielają odczucia kobiety i są równie wstrząśnięci tym mrożącym krew w żyłach znaleziskiem. "To jest okropne! Na jakiej planecie my żyjemy?", "To jest bardzo złe", "To przerażające. Co za chory człowiek mógł zrobić coś takiego?" – piszą w komentarzach.

Na skomentowanie posta zdecydował się również przedstawiciel sklepu. "Obsługa klienta jest dla nas bardzo ważna. Bardzo nam przykro, że miała pani takie doświadczenie w sklepie w Penrith" – czytamy. 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Autor: ORY
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić